Strona główna • Puchar Świata

Łukasz Kruczek: "Nie było potrzeby ryzykować"

Na Wielkiej Krokwi nie udało się dziś rozegrać ani jednej serii treningowej. Trener polskich skoczków, Łukasz Kruczek przyznaje jednak, że warunki na skoczni były dziś trudne, a jeden dzień przerwy od skakania może tylko pomóc zawodnikom w szybszej regeneracji.

Łukasz Kruczek jest zdania, że decyzja o odwołaniu skoków w dniu dzisiejszym była odpowiednia - "Patrząc po tym co tu się dzieje, to słuszna decyzja, że skoki zostały na dziś odwołane. Nie było potrzeby ryzykować, bo warunki były faktycznie trudne. Szczególnie na górze, patrząc na drzewa, to wszystko kręciło, ruszało wiatrem, było ciężko. Wiedzieliśmy o tym już od wczoraj, że dziś może tak być. Myślę, nie nie było sensu przeciągać tego wszystkiego jeszcze o pół godziny".

Zawodnikom, którzy mogą czuć się zmęczeni dużą ilością zawodów w ostatnich dwóch tygodniach, jeden dzień bez skoków może istotnie pomóc.

"Cały czas pracujemy nad tym, żeby mięśnie zawodników wróciły do normy. Myślę, że dla wszystkich ten luźniejszy dzień będzie korzystny" - dodał trener Polaków.

Dużą ilość skoków i napięty harmonogram Pucharu Świata to coś do czego zawodnicy powinni się przyzwyczajać, gdyż podobnie ma być w kolejnych latach

"Były już dwa takie sezony z dużą ilością zawodów w bardzo krótkim czasie, ale przejazd nie był taki długi, bo kolejne konkursy to były loty w Kulm. Tam były mimo wszystko dwa dni luzu czyli jakby kolejny weekend, a teraz wpadliśmy z kolejnym konkursem praktycznie z dnia na dzień od razu po podróży. Faktycznie intensywność jest dość duża i nie zapowiada się, żeby była mniejsza w kolejnych latach, bo patrząc na robocze plany na kolejny sezon to intensywność będzie taka sama" - zakończył Kruczek.

Skład Polaków na konkurs drużynowy poznamy jutro po oficjalnych treningach.

Korespondencja z Zakopanego, Marcin Hetnał