Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Klemens Murańka: "Myślałem o jednym medalu"

Jeszcze nie tak dawno temu jego kariera wisiała na włosku, teraz ma powody do wielkiej radości. Klemens Murańka z Mistrzostw Świata Juniorów w Libercu przywiózł dwa srebrne medale. Jak przyznaje nie spodziewał się aż takiego sukcesu.


- Myślałem o jednym krążku w konkursie drużynowym, bo wiedziałem, że mamy silną drużynę - mówi Klemens w rozmowie z Gazetą Krakowską - Srebrny medal indywidualnie jest dla mnie zaskoczeniem. Jechałem jednak do Liberca bardzo bojowo nastawiony. Ostatnie treningi przed mistrzostwami w Szczyrku pokazały, że forma wraca. Odżyłem po chwilowym "dołku", który przypadł na konkursy Pucharu Świata w Wiśle i w Zakopanem.

Mimo że Murańka znajduje się obecnie w bardzo dobrej formie zabraknie go jednak w składzie reprezentacji na loty w Harrachowie:

- Z SMS-a, który otrzymałem od trenera Roberta Matei, wynika, że będę uczestniczył w olimpiadzie młodzieży w Szczyrku. Ale gdyby trenerzy zabrali mnie do Harrachova, to chętnie pojechałbym tam. Nie boję się "mamutów". Przed rokiem skoczyłem w Planicy 200 metrów. Liczę, że może zakwalifikuję się do naszej reprezentacji na finałowe zawody w Planicy w marcu.

Klimek ma też cichą nadzieję, że znajdzie się dla niego miejsce w składzie kadry na Mistrzostwa Świata w Predazzo:

- Chciałbym być brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Indywidualnie może nie zdziałałbym wiele, ale w drużynie może pomógłbym kolegom, mamy szansę nawet na medal.