Strona główna • Skocznie Narciarskie

Małe szanse na gruntowną modernizację Średniej Krokwi

Jak już wcześniej informowaliśmy na łamach naszego portalu, wraz z początkiem tego roku zasłużona dla polskich skoków skocznia, Średnia Krokiew w Zakopanem, straciła homologację Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Niestety nic nie wskazuje na to, by obiekt miał zostać szybko przebudowany...


Jak wynika z wypowiedzi dyrektora zakopiańskiego COS-u i jego zastępcy nie ma na razie szans na generalną modernizację kompleksu, w grę wchodzą co najwyżej drobne remonty na skoczni.

- Raczej będziemy chcieli małymi krokami remontować ten obiekt, tak by utrzymać go jako obiekt treningowy - mówi w rozmowie z Dziennikiem Polskim Jacek Bartlewicz, zastępca dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem.

- Tu chodzi o próg, zeskok, najazd, wybieg i wieżę sędziowską No i wyciąg dla zawodników. Małymi kroczkami będziemy starali się robić remonty, tak by nie stracić tego obiektu. - dodaje Jan Janik, dyrektor COS - Na wiosnę poprawimy m.in. najazd. Co więcej wyjdzie, zobaczymy gdy zejdzie śnieg. Wtedy będzie okazja do zrobienia dokumentacji stanu skoczni.

- Wiemy dobrze, że cały ten kompleks trzeba by gruntownie przebudować. Są plany ministerialne na całkowitą przebudowę tego obiektu za 45 milionów złotych - mówi Jacek Bartlewicz. - Jednak nie ukrywam, że jest pewna wątpliwość co do celowości wydania tej kwoty.

Dodatkowo sytuację komplikuje fakt, że w najbliższym czasie zakopiański COS planuje budowę hali sportowej za 16 milionów złotych. Wątpliwe wydaje się więc, by ministerstwo sportu dało Zakopanemu dodatkowe fundusze na modernizację Średniej Krokwi.