Strona główna • Igrzyska Olimpijskie

Igrzyska w Polsce? "Musimy naprawdę uwierzyć w siebie"

Jaka jest możliwość, że w 2022 roku najlepsi skoczkowie świata o medale olimpijskie będą rywalizować na Wielkiej Krokwi? Zdaniem posłanki PO, inicjatorki zorganizowania Zimowych Igrzysk Olimpijskich Kraków - Tatry 2022 Jagny Marczułajtis-Walczak, szansa jest spora. Z byłą snowboardzistką na temat planów przeprowadzenia w naszym kraju olimpiady rozmawiał portal naszkasprowy.pl.


Jak wiadomo igrzyska w 2022 r. miałyby się odbyć na terenie dwóch krajów - Polski i Słowacji. Takiej sytuacji jeszcze w historii olimpizmu nie było:

- Obecne przepisy karty olimpijskiej dopuszczają możliwość odbycia zawodów na terenie innego kraju, jeśli warunki geograficzne i topograficzne uniemożliwiają to na terenie miasta-gospodarza. Unia Europejska jak i organizacje międzynarodowe stawiają coraz mocniej na integrację i takie wspólne igrzyska byłyby pierwszymi w historii. UEFA na 2020 rok zaplanowała przeprowadzenie Mistrzostw Europy w kilku krajach, więc widać, że pewną tendencję i nasze igrzyska mogą stanowić precedens w historii igrzysk olimpijskich - mówi Jagna Marczułajtis.

- Zimowe Igrzyska Olimpijskie planowane są w dwóch strefach: Kraków i Tatry - opowiada dalej posłanka PO - W strefie Kraków planowane jest ceremonia otwarcia i zakończenia Igrzysk oraz następujące dyscypliny: łyżwiarstwo figurowe, łyżwiarstwo szybkie, short track, curling, bobsleje, saneczkarstwo, skeleton. Natomiast strefa Tatry będzie podzielona na: Zakopane (strona polska) i Jasna (strona słowacka). W Zakopanem i okolicach planuje się biathlon, narciarstwo biegowe, kombinacja norweska, skoki narciarskie, snowboarding, natomiast na Słowacji narciarstwo alpejskie i hokej.

Marczułajtis odpowiada również na pytanie jaki jest orientacyjny koszt zorganizowania igrzysk.

- Dziś na 9 lat przed imprezą trudno jest oszacować dokładnie, wstępnie podawaliśmy, że budżet operacyjny szacujemy na około 5 miliardów złotych. To są koszty, które zostały oszacowane na podstawie raportów innych organizatorów. MKOl dofinansuje koszty obsługi całej imprezy i wszystko co z nią związane, ale nie obejmuje to wydatków inwestycyjnych. W zakresie inwestycyjnym będziemy mogli skorzystać m.in. ze środków unijnych, z budżetu centralnego, miasta, województwa, funduszu ochrony środowiska itp. Oczywiście wydatki te będą rozłożone w czasie.

Zdaniem byłej snowboardzistki Polska jest w stanie przeprowadzić wielką sportową imprezę, co pokazały ubiegłoroczne Mistrzostwa Europy w piłce nożnej:

- W tej części Europy igrzysk jeszcze nigdy nie było. Kiedyś już staraliśmy się o igrzyska – tak samo, jak Słowacja – ale dziś przystępujemy do tego wyzwania razem. Organizując EURO 2012 Polska rozpoczęła pewien etap budowania brandingu narodowego. Wielkie imprezy sportowe są jego narzędziem. Mistrzostwa Europy w piłce nożnej pokazały, że jesteśmy bardzo silnym, liczącym się partnerem zdolnym do przeprowadzenia wielkiego wydarzenia sportowego. Igrzyska ugruntowałyby tą pozycję. To kolejny zabieg, który ma na celu promocję Polski na świecie i pozycjonowanie jej wśród marek najbardziej prestiżowych i odpowiedzialnych krajów – takich, które można postrzegać jako silnego partnera. EURO spowodowało, że byliśmy jednym z państw europejskich, które – dzięki przygotowaniom do turnieju – w najmniejszym stopniu odczuwały skutki kryzysu. Działania przygotowawcze do igrzysk również spowodują wzrost nowych miejsc pracy, uruchomienie nowych procesów przebudowy autostrad i szereg innych inwestycji. Jeśli chodzi o infrastrukturę i obiekty sportowe, to nie jesteśmy przecież krajem trzeciego świata, nie mamy się czego wstydzić, a wszystkie braki jesteśmy w stanie nadgonić. Musimy naprawdę uwierzyć w siebie.