Martin Koch: "Jestem na dobrej drodze"

Austriaccy skoczkowie przed kilkoma dniami zakończyli zgrupowanie w Predazzo, gdzie po raz pierwszy tego lata skakali na dużej skoczni. Krótką notkę podsumowującą obóz we Włoszech umieścił na swojej stronie internetowej Martin Koch.

"Zgrupowanie w Predazzo było bardzo męczące, ale przyniosło wiele korzyści. Oprócz ćwiczeń fizycznych na siłowni oddaliśmy wiele skoków, a także dopięliśmy wiele organizacyjnych kwestii" - pisze austriacki skoczek.

"Pierwsze skoki na obiekcie 120-metrowym przyniosły mi dużo frajdy. Fajnie było znowu sobie polatać. Jestem na właściwej drodze i jeżeli dalej będę tak pracował to zimą wszystko powinno dobrze funkcjonować. Teraz znowu jesteśmy w domu i będziemy trenować na miejscu, po czym udamy się na Letnią Grand Prix" - zakończył Martin Koch.

Przypomnijmy, że ostatni sezon był dla popularnego "Maschta" bardzo nieudany. Skoczek z Villach zakończył minioną zimę dopiero na 29 miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.