Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Walter Hofer zadowolony - Lillehammer zdało egzamin

Cztery konkursy odbyły się bez przeszkód, organizacyjnie wszystko było dopięte na ostatni guzik, przyzwoita była również frekwencja. Norweskie media są zgodne – Lillehammer pozostanie gospodarzem konkursów Pucharu Świata w skokach.


W Klingenthal na Norwegów padł blady strach. Po zawodach na otwarcie sezonu Walter Hofer przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że Lillehammer bądź Kuusamo wypadnie z przyszłorocznego kalendarza.

Finowie przed tygodniem nie stanęli na wysokości zadania. Austriak miał wiele zarzutów wobec organizatorów. Po konkursach w Norwegii był w o wiele lepszym nastroju. – Jestem bardzo zadowolony. Wykonaliście kawał dobrej roboty. Logistycznie wszystko wyglądało dobrze – powiedział Hofer.

Głównym zarzutem FIS wobec Lillehammer była niska frekwencja na trybunach. Sobotnie i niedzielne zawody oglądało od 4 do 5 tysięcy widzów. Wynik nie najgorszy, jednak mogące pomieścić 35 tysięcy kibiców trybuny pod Lysgårdsbakken wydawały się niemal puste. Hofer wie jak temu zaradzić. – Będę rozmawiał z organizatorami o rzeczach, które należy udoskonalić. Kibice powinni być umiejscowieni w kilku sąsiadujących sektorach, tak aby ujęcia w transmisjach telewizyjnych wyglądały lepiej – przyznał Austriak.

Zadowolony z konkursów był także Gregor Schlierenzauer. – Lillehammer to jedno z najlepszych miejsc dla skoków. Są tu dwie świetne skocznie. Miasto w przeszłości gościło igrzyska, wciąż czuć tu wspaniałą atmosferę. Mogłoby być więcej kibiców, ale są konkursy, które gromadzą mniejszą publikę – zakończył lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Więcej o sporcie w Norwegii na NorweskiKiosk.blog.pl