Jan Ziobro: "Kamil wygrał w dwumeczu"

Pierwsze i trzecie miejsce w czasie weekendu skoków narciarskich w szwajcarskim Engelbergu to bilans Janka Ziobro. Polski zawodnik nie ukrywał swojej radości po zakończonych zawodach.

"Uczucie fajne. Kamil wygrał w dwumeczu, ale ja nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa" - mówił pod skocznią w Engelbergu Jan Ziobro. "Chylę czoła przed Kamilem, ponieważ pokazał klasę. Kamil to zawodnik z górnej półki i tak mogę go podsumować" - dodał. "Moje skoki też były dobre, jestem z nich zadowolony"

"Skok w pierwszej serii nie był zły, może delikatnie zbyt wczesny i nie było metrów, ale warunki też nie pomogły, aby odlecieć. A drugi skok już na luzie i poszła petarda" - ocenił swoje skoki polski zawodnik. "Wczorajsze zwycięstwo na pewno mi pomogło, ponieważ dodało mi pewności siebie i uwierzyłem w to, że jednak potrafię"

"Nie czuję szumu medialnego wokół siebie. Wczoraj tylko odpisywałem i odbierałem telefony przez sześć godzin. Zobaczymy jak będzie dziś. Zobaczymy, czy szum medialny będzie czy nie. Myślę, że nie powinno to mi zaszkodzić, ponieważ głowę trzeba mieć na karku i wiedzieć kiedy i o czym rozmawiać, tak że nie powinno być tak źle" - wyjaśnił Ziobro.

"Na pewno się cieszymy, ponieważ jako koledzy walczymy między sobą i o najwyższe lokaty, także jest to niezmiernie miłe, że Kamil skacze dobrze, ja skaczę dobrze. Nie zapominajmy o chłopcach, ponieważ są Dawid, Klimek, Piotrek, Maciek. Oni też dobrze skaczą i to jest tylko kwestia czasu, że na którymś konkursie się zamienimy i to oni będą stać tak jak my tutaj i będą odpowiadać na takie same pytania, a my będziemy się cieszyć z tego, że Polacy bardzo dobrze skaczą" - powiedział Ziobro.

"Święta spędzę tak jak zawsze - w rodzinnym gronie, w spokoju i będziemy się cieszyć sukcesami jakie tutaj odnieśliśmy w Engelbergu. Jest to chyba najlepszy prezent jaki sobie zrobiłem na święta"

"Czym jest Turniej Czterech Skoczni - zawodami na czterech skoczniach" - żartował nasz skoczek. "Jeszcze nie wiem czy na niego pojadę, ale jak pojadę to z takim samym nastawieniem jak tutaj. Interesują mnie dwa dobre skoki w zawodach. Jeszcze muszę się kwalifikować, ponieważ jestem jedenasty i luz, luz i jeszcze raz luz" - zakończył Jan Ziobro.

Korespondencja z Engelbergu, Tadeusz Mieczyński