Strona główna • Kobiece Skoki Narciarskie

Trener Sławomir Hankus o występie polskich skoczkiń na AC w Predazzo

W miniony weekend na skoczni normalnej w Predazzo na której już niedługo zostaną rozegrane Mistrzostwa Świata Juniorów, odbyły się męskie i kobiece konkursy z cyklu Alpen Cup. Na starcie stanęły dwie Polki, Magdalena Pałasz i Joanna Szwab. Szczególnie ta pierwsza może występ we Włoszech uznać za udany, gdyż w poszczególnych konkursach przy stosunkowo dobrej obsadzie zajęła 7 i 11 miejsce. O krótki komentarz do występu Polek poprosiliśmy ich opiekuna, trenera Sławomira Hankusa.


A.D.: Jakie mieliście założenia przed konkursami w Predazzo i na ile udało się je zrealizować?

S.H.: Magda miała za zadanie skoczyć to co na treningu i wzrost formy to nie zaskoczenie tylko przełożenie tego co już potrafi. Natomiast zadaniem Asi było poprawienie pozycji najazdowej i udało się to zrealizować, ponieważ była nawet TOP SPEED. Już to mówiłem, ze dojazd to coś od czego musimy zacząć. Ma to już swoje przełożenia na metry. Już nie są to skoki po 65-75 metrów tylko 80-90... Małymi kroczkami idziemy do przodu...

A.D.: Czego brakuje jeszcze Asi Szwab, że by oddawać lepsze skoki?

S.H.: Zimy!!! Nie ma gdzie na spokojnie trenować, a bez tego nie ma jak poprawiać błędów. Wyjazd na zawody to dwa skoki treningowe i kwalifikacje, wiec ciężko tu mówić o możliwości potrenowania.

A.D.: Jakie macie plany na najbliższy czas i na resztę sezonu zimowego?

S.H.: Na najbliższy czas to na pewno start w Mistrzostwach Świata Juniorów (jako że jest to pierwszy start w tej imprezie - celu nie stawiamy, podobnie jak na PŚ w Lillehammer), jeśli uda się im pokazać, to co już potrafią, źle nie będzie. A po MŚJ będziemy podejmować decyzje co dalej, czy startujemy w Pucharze Świata czy Pucharze Kontynentalnym. Na razie nic więcej nie powiem, bo nie mamy obranego konkretnego miejsca wyjazdu. Jedno jest pewne, ruszyliśmy skoki kobiet i ze startu na start jest coraz lepiej. To widać i dziewczyny są zmotywowane, bo widzą postępy. Dziękujemy serdecznie wszystkim za doping i za ciepłe słowa.