Polska kadra odlatuje dziś do Neustadt

Drugi trener polskiej kadry - Piotr Fijas ocenia środowe skoki w Zakopanem jako bardzo udane. Zawodnicy mogli ćwiczyć przy bezwietrznej pogodzie, co po ostatnich konkursach Pucharu Świata jest z pewnością miłą odmianą. Łącznie w porannej i południowej serii treningowej każdy z kadrowiczów oddał po około 15 skoków.

Jak zapewnia Piotr Fijas - Adam Małysz skacze coraz lepiej i powoli "łapie" wysoką formę. Marcin Bachleda po bardzo nieudanym pierwszym skoku w kolejnych próbach lądował coraz dalej i był drugim najlepszym skoczkiem na treningu. Tomasz Pochwała oraz Tomisław Tajner zdołali nieco poukładać swoje skoki i w środę prezentowali się poprawnie. Zdecydowanie słabiej skakali natomiast Robert Mateja oraz Grzegorz Sobczyk, którzy zostaną w Zakopanem, by pod okiem Zbigniewa Klimowskiego oraz Łukasza Kruczka, powrócić do dobrej dyspozycji.

Przypomnijmy, iż do Niemiec, wraz z Apoloniuszem Tajnerem i Piotrem Fijasem, udadzą się Adam Małysz, Marcin Bachleda, Tomasz Pochwała i Tomisław Tajner.

Po zawodach Pucharu Świata w Neustadt polska kadra A ma zamiar spokojnie potrenować na którejś ze skoczni zagranicznych. W grę wchodzi Engelberg, Ramsau lub nawet obiekt w Titisee.

Przed Turniejem Czterech Skoczni skład zawodników skaczących w PŚ nie zmieni się, nawet gdyby w zbliżających się konkursach CoC w Lillehammer podopieczni Heinza Kuttina zajęli bardzo wysokie miejsca. Konkretnych zmian w poszczególnych ekipach możemy się spodziewać dopiero po Mistrzostwach Polski, które odbędą się 26 grudnia na skoczni w Zakopanem.