Thomas Morgenstern: "Nie chcę kończyć kariery upadkiem"

W Klagenfurcie Thomas Morgenstern oraz opiekujący się nim lekarz, Georg Lajtai spotkali się z przedstawicielami mediów, aby poinformować o aktualnym stanie zdrowia zawodnika.

"Czuję się bardzo dobrze. Sam jestem zaskoczony tym stanem i tym jak szybko moje ciało się regeneruje" - powiedział na rozpoczęcie konferencji Thomas Morgenstern. "Chciałbym, oczywiście jeśli wszystko dobrze się ułoży, wziąć udział w Igrzyskach olimpijskich" - dodał Austriak.

Pierwszy konkurs olimpijski zaplanowany jest na 9 lutego. Morgenstern uległ wypadkowi 10 stycznia na skoczni w Bad Mitterndorf. Od tego czasu przebywał na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Salzburgu a od kilku dni przechodzi rehabilitację w prywatnej klinice w Klagenfurcie. "Nie chcę kończyć kariery upadkiem" - mówił skoczek, który razem ze swoim trenerem Heinzem Kuttinem przygotowuje się do wyjazdu do Soczi. "Thomas spełnił wszystkie kryteria dotyczące startu w Soczi. Jestem zaskoczony w jakim stanie obecnie się on znajduje" - mówił Ernst Vettori, który liczy, że w samolocie udającym się do Rosji 4 lutego będzie Morgenstern.

"Każda osoba ma swoje sposoby do radzenia sobie z tak traumatycznymi przeżyciami. Thomas Morgenstern jest wyjątkową osobą pod względem psychicznym i nie można go porównywać do innych osób. Należy do ludzi, którzy z kryzysu wychodzą jeszcze mocniejsi" - powiedział lekarz Georg Lajtai. "Uważamy, że nie ma przeciwwskazań do podjęcia przez niego aktywności sportowej" - dodał.

Thomas Morgenstern obejrzał swój upadek na skoczni w Bad Mitterndorf wspólnie z trenerem Alexandrem Pointnerem a następnie omówił go na spotkaniu z psychologiem. "To zawsze będzie część mnie".