Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Jan Ziobro: "Konkurs nie był zły"

"Moje skoki były dziś dobre. Szkoda tylko pierwszego skoku, ponieważ brakło w nim kilku metrów. Trochę obiły mi się narty przy lądowaniu i musiałem odpuścić, a można było z tego odlecieć dalej i na pewno miejsce byłoby wyższe" - mówił Jan Ziobro po zawodach w Willingen.

"Dziś skoki były lepsze niż wczoraj, zregenerowałem się, wyspałem. Skoki dobre, ale miejsce 21. nie jest na pewno dobre. Jutro też mamy zawody" - dodał.

"Nie mogę winić córki, że byłem niewyspany. Dzień wcześniej nie mogłem spać, wcześnie rano musiałem wstać, musiałem obudzić się przed szóstą rano, ponieważ musieliśmy dojechać do Krakowa, więc córka spała dobrze a ja musiałem wcześnie wstać. Dziś nie musiałem już tak wcześnie wstawać, trochę się zregenerowałem i skoki były naprawdę dobre" - wyjaśnił Polak.

"Wiatr był mocny z przodu i można było daleko skakać. Różne były minusy za wiatr - mniejsze i większe. Wydaje mi się, że w takich warunkach jakie dziś były, konkurs nie był zły" - ocenił skoczek.

"Mam nadzieję, że jutro skoki będą dobre. Skoki dziś na progu również były dobre. Skocznia to taki mały mamut, w końcówce się długo leci i musiałem odpuścić i brakło mi metrów" - podsumował Ziobro.

Korespondencja z Willingen, Tadeusz Mieczyński