Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Werner Schuster: "Nie ma nerwowości"

Już dziś wieczorem poznamy pierwszych medalistów w skokach narciarskich. Najlepsi skoczkowie będą walczyć na skoczni normalnej o spełnienie swoich marzeń.

Jednym z kandydatów do złotego krążka wydają się być zawodnicy Niemiec z Severin Freund i Andreasem Wellingerem na czele. Werner Schuster przez ostatnie lata budował drużynę z myślą o Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. " Z Severinem Freundem oraz Andreasem Wellingerem mamy dwie szanse medalowe, Richard Freitag może być naszym asem w rękawie a Andreas Wank czarnym koniem" - mówił po treningach na skoczni normalnej Werner Schuster.

Niemcy wyciągnęli wnioski po nieudanym dla nich Turnieju Czterech Skoczni. "Nie ma nerwowości. Skupiamy się na naszej pracy" - mówił Schuster. "Podczas Turnieju Czterech Skoczni chłopcy za dużo myśleli i przez to się zablokowali. Stracili jako drużyna cel" - dodał szkoleniowiec.


Skoczkowie z Niemiec mają szczególnie spore szanse na pozycje medalowe w konkursie na normalnej skoczni. "Nasi zawodnicy mocno trenowali i do tego mają bardzo mocne odbicie. Przez lata pracowaliśmy, aby chłopcy byli gotowi w dniu X. Wszystkie elementy układanki pasują do siebie. Ja w nich wierzę" - wyjaśnił Schuster.

Wcześniej w drużynie było sporo nerwowości, teraz panuje w niej spokój, którego wcześniej brakowało. "Kiedy przebiega się przez wioskę olimpijską, czuję się człowiek inaczej, niewiele osób może to przeżyć. Staramy się tym nacieszyć. To nam dodaje skrzydeł" - opisywał swoje przeżycia najmłodszy w drużynie Schustera, Andreas Wellinger.

Severin Freund nie chce wywierać na sobie dodatkowej presji. "Nie widzę się w roli faworyta, ale mam szansę" - mówi skromnie Niemiec. Podobnie uważa legenda niemieckich skoków Martin Schmitt, który niedawno zakończył karierę zawodniczą i zawody z Soczi będzie oglądał u siebie w domu. "Wierzę w chłopców, a Severin ma spore szanse na medal" - powiedział Schmitt.