Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Thomas Diethart: "Czuję się jakbym był w krainie czarów"

Thomas Diethart przebojem wdarł się do kadry narodowej austriackich skoczków narciarskich oraz do światowej czołówki. Dla młodego Austriaka to pierwsze Igrzyska Olimpijskiej w karierze.

O szansach na wywalczenie medali olimpijskiego nie chce rozmawiać. "Chciałbym podobnie jak podczas Turnieju pozostać spokojnym" - powtarza jak mantrę Diethart. Życie nieznanego dotąd skoczka uległo po Turnieju zmianie. "Czuję się jakbym był w krainie czarów. Dla mnie to całkiem nowy świat, do którego musiałem się przyzwyczaić z dnia na dzień. Potem pojechałem na kolejne zawody Pucharu Świata, a teraz jestem tutaj" - opowiadał o swojej drodze do Soczi Diethart.

Przed wyjazdem na Igrzyska w Soczi, Diethart otrzymał rady od swoich kolegów, między innymi od Gregora Schlierenzauera. "Rozmawiałem przed wyjazdem z Gregorem i powiedział mi, że mam się tym wszystkim cieszyć, ponieważ Igrzyska Olimpijskie nie są codziennie" - wyjaśnił.

Podobnie jak polscy skoczkowie, również i Diethart uważa, że konkursy olimpijskie są takie same jak te w Pucharze Świata. "Dla mnie to są takie same konkursy jak te w Pucharze Świata - skaczą w nich ci sami skoczkowie i też chodzi o to, żeby wygrać. Zamieszanie wokół nich jest tylko większe niż podczas konkursów pucharowych, a tego najmniej potrzebuję".

Jedną z zalet mieszkania w wiosce olimpijskiej jest możliwość spotkania innych sportowców. "Mam nadzieję, że uda mi się spotkać innych sportowców, na przykład Bode'y Millera albo Ted'y Ligety'ego. Chętnie bym ich poznał, ponieważ są interesującymi osobowościami. Poza tym być może wyglądają inaczej niż w telewizji. Marcel Hirscher wydawał mi się zawsze wyższy a spotkałem go i nie jest wyższy ode mnie (śmiech)" - dodał Diethart.

Po treningach oraz kwalifikacjach dobry humor dopisuje triumfatorowi 62. Turnieju Czterech Skoczni. "Moje skoki będą coraz lepsze. Coraz bardziej zaczyna mi odpowiadać i atmosfera jest wspaniała. Poza tym zawody na małych skoczniach są zawsze interesujące. Mam nadzieję, że mi wszystko będzie pasowało. Moje skoki treningowe były całkiem dobre i równe" - podsumował Austriak.