Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Nowinki techniczne w norweskiej drużynie

Anders Bardal we wczorajszych kwalifikacjach uzyskał 98,5 m. Norweg ze swojego skoku nie był jednak do końca zadowolony.

"To był najgorszy skok jaki oddałem tutaj w Soczi" - mówił po zakończonych kwalifikacjach Anders Bardal. "Poza tym podoba mi się w Soczi. Trening fizyczny jak i na skoczni przebiega bez problemów. Jestem zadowolony ze swoich skoków, z wyjątkiem tego w kwalifikacjach" - dodał. W sobotni wieczór norweski skoczek rozmawiał ze swoim szkoleniowcem Alexandrem Stoecklem.

"Bardal jest teraz w lepszej formie niż rok temu jak triumfował w Mistrzostwach Świata w Val di Fiemme" - mówił trener Stoeckl. "Wszystko jest na swoim miejscu. Uśmiecha się częściej niż wcześniej, a to jest bardzo dobry znak" - dodał.

Austriacki szkoleniowiec ujawnił, że Bardal osiąga najlepsze wyniki na urządzeniu do pomiaru siły >Force Plate<. Działanie tej maszyny polega na mierzeniu siły wybicia w pionie. Od momentu rozpoczęcia współpracy Stoeckla z norweską drużyną narodową, siła Bardala wzrosła o 12% co w przełożeniu na metry na skoczni dużej daje około 15 metrów. "Zdolności fizyczne Bardala uległy znacznej poprawie w tym sezonie. Sprawdzaliśmy to na początku zimy. Zawodnik bardzo mocno trenował w sezonie letnim i teraz są tego wyniki" - wyjaśnił Stoeckl. Lepsza prędkość zawodnika jest kluczowym elementem w treningu. Jego możliwości są co jakiś czas sprawdzane w laboratorium w Trondheim.

Również zawodnik zadowolony jest z pracy jaką wykonał. "Dzięki temu urządzeniu wykazano, że źle wykonuję ruch stopą. Zmiana ruchu stopą wpłynęła znacząco na moją technikę skoku" - powiedział Anders Bardal. Tajemnicze urządzenie Stoeckl sprowadził z Austrii. Jest to płyta z licznymi przewodami podpiętymi do komputera. Urządzenie nie należy do najtańszych ale inwestycja się opłaciła.