ZIO w Soczi: Już dziś pierwszy konkurs kobiet na Igrzyskach

Spełniły się marzenia wielu dziewczyn skaczących na nartach. W końcu po latach starań i walki skoki narciarskie pań trafiły do programu Igrzysk Olimpijskich.

Panie o pierwszy złoty medal olimpijski w historii tej dyscypliny powalczą na skoczni normalnej o rozmiarze HS 106. Na liście startowej znajduje się 30 zawodniczek z 12 krajów.

Ostatnie treningi pokazały, że w walce o złoty medal liczyć się będą dwie zawodniczki - chociaż w skokach narciarskich nigdy nie można być niczego pewnym, dopóki ostatni zawodnik nie odda skoku.

Na treningach dominowały Sara Takanashi oraz Daniela Iraschko-Stolz i to prawdopodobnie między tymi dwoma zawodniczkami rozegra się walka o złoty medal.

30-letnia Austriaczka ma na swoim koncie złoty medal Mistrzostw Świata z Oslo z 2011 roku. Kontuzja wyeliminowała ją ze startu w kolejnych mistrzostwach w Val di Fiemme. Udział w Igrzyskach w Soczi jest spełnieniem marzeń doświadczonej zawodniczki. "Wydaje mi się, że żyję w bajce. Już jako dziecko chciałam wystartować w Igrzyskach. To, że w wieku 30 lat mi się to udało jest niesamowite. Każdy kto mnie zna, doskonale wie, że moim celem jest medal" - mówiła pod skocznią w Soczi Iraschko-Stolz.

Złoty medal olimpijski jest również marzeniem młodziutkiej Sary Takanashi. Na koncie Japonka ma liczne medale z Mistrzostw Świata Juniorów oraz zwycięstwo w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata w sezonie 2012/13. "Nie jestem do końca zadowolona z moich skoków" - mówiła po niedzielnych treningach. "Jeśli nie uda mi się zdobyć złota, nie będzie to moją porażką ale moim celem jest walka" - dodała.

Kolejną zawodniczką, która zdaniem ekspertów miała walczyć o złoty medal, była Sarah Hendrickson. Niestety treningi pokazały, że Amerykance nie udało się powrócić do wysokiej formy po kontuzji kolana. "Z trenerem podjęliśmy decyzję, że będę skakać z niższej belki. Niekiedy odczuwam jeszcze ból w kolanie i na razie nie było potrzeby, abym skakała dalej i ryzykowała" - mówiła po niedzielnych treningach Hendrickson. Czy pierwsza w historii zdobywczyni Kryształowej Kuli sprawi sobie i kibicom niespodziankę przekonamy się już dziś wieczorem.

Seria próbna zaplanowana jest na godzinę 17:30 a po niej o 18:30 odbędzie się pierwsza runda punktowana.

Transmisję z zawodów przeprowadzi stacja TVP Sport.