Strona główna • Fińskie Skoki Narciarskie

Wywiad z Tami Kiuru - przede wszystkim przyjaciele

Tami Kiuru – sezon rozpoczął od 17-tego miejsca, następnie zajmował 35 i 10 lokaty. Dziś w Neustadt po raz pierwszy w historii swych startów w Pucharze Świata, stanął na najwyższym stopniu podium. Z tym niezwykle sympatycznym Finem redaktorka naszego serwisu, miała okazję porozmawiać po piątkowym treningu i kwalifikacjach, w hotelowej restauracji...

Skijumping.pl: Jak oceniasz dzisiejszy trening i kwalifikacje?

Tami: Jeśli spojrzymy na moje rezultaty, nie wyglądają one zbyt dobrze – 10 miejsce na treningu i 19 w kwalifikacjach. Ale mimo to, ogólnie jestem ze swoich skoków zadowolony.

Skijumping.pl: Mamy za sobą trzy konkursy PŚ. Jak podsumowałbyś ten początek sezonu?

Tami: Nie był dobry. Pamiętamy, co się działo w Kuusamo na skoczni Ruka – wiatr był bardzo silny i zmienny. Myślę, że ja po prostu nie miałem wystarczająco dużo szczęścia, by zająć wysokie lokaty.

Skijumping.pl: Co czułeś tamtego feralnego dnia, widząc upadek Thomasa Morgensterna?

Tami: Było mi przykro, takie rzeczy są okropne. Z drugiej strony jednak myślę, że to po prostu natura tego sportu i takie wypadki niestety się zdarzają.

Skijumping.pl: W jakiej jesteś na dzień dzisiejszy formie?

Tami: Moja forma polepsza się z dnia na dzień. W tej chwili uważam, że prezentuje się całkiem nieźle.

Skijumping.pl: Jaki postawiłeś sobie cel na ten sezon?

Tami: Dla mnie jest ważne, abym był dobry od początku do końca, ale początek nie był na razie zbyt udany, więc staram się osiągać dobre rezultaty w każdym kolejnym konkursie.

Skijumping.pl: Co jest Twoim największym dotychczasowym osiągnięciem?

Tami: Myślę, że Mistrzostwa Świata w skokach w zeszłym roku w Predazzo były udane – zdobyliśmy przecież złoty medal w konkursie drużynowym.

Skijumping.pl: Jakie jest twe najgorsze wspomnienie związane ze skokami?

Tami: Miałem ciężki upadek w Lahti w sezonie 1995 / 1996.

Skijumping.pl: A Kiedy oddałeś swój pierwszy skok?

Tami: Jak miałem 7 lat. I nie wiem jak długo jeszcze będę skakał (śmiech)..

Skijumping.pl: Czy ktoś w Twojej rodzinie również uprawia tą dyscyplinę?

Tami: Nie, nikt.

Skijumping.pl: Na której skoczni skacze Ci się najlepiej?

Tami: Na Velikance w Planicy – to królowa skoczni.

Skijumping.pl: Co sądzisz o nowych przepisach dotyczących kombinezonów?

Tami: Kombinezony – te przepisowe – może nie są zbyt wygodne, ale nie można robić dzięki temu takich sztuczek, jakie były robione w zeszłym roku.

Skijumping.pl: Co czujesz siedząc już na belce tuż przed skokiem?

Tami: Staram się być… hmmm … zacznijmy od początku. (śmiech) Myślę tylko o skoku, żeby po prostu zjechać i dobrze skoczyć.

Skijumping.pl: Czy masz już plany na przyszłość, co będziesz robił, gdy przestaniesz skakać?

Tami: Na razie nie mam zielonego pojęcia, co będę robił po zakończeniu kariery.

Skijumping.pl: Jak spędzasz swój wolny czas?

Tami: Staram się znaleźć czas dla przyjaciół i mojej dziewczyny. Jak mam wolną chwilę, to właśnie im ją poświęcam.

Skijumping.pl: Czym interesujesz się poza skokami narciarskimi?

Tami: Lubię jeździć na nartach, słuchać muzyki, dużą radość daje mi również kolarstwo górskie.

Skijumping.pl: Gdybyś miał jedno życzenie, które mogłoby się spełnić – co by to było?

Tami: Hmmm… Chciałbym spędzić cudowne chwile z rodziną i przyjaciółmi.

Skijumping.pl: Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę wielu sukcesów.

Tami: To ja dziękuję. Do zobaczenia.