Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Piotr Żyła: "Zrobiłem sobie trochę nerwówki"

Piotr Żyła po tym jak zawody na obiekcie normalnym oglądał z trybun, otrzymał szansę startu w konkursie olimpijskim na dużej skoczni w Soczi.


"Zrobiłem sobie trochę nerwówki tym pierwszym skokiem" - przyznał Żyła, który w serii próbnej skoczył 108 metrów, co dało dopiero 47. miejsce. "W kwalifikacjach też zepsułem skok. Nie było takiego fajnego pchania nad narty" - ocenił zawodnik, który zajął w nich 27. miejsce.

"Moje skoki były na takim normalnym, dobrym poziomie. Pierwszy był chyba najlepszy ze wszystkich oddanych na tej dużej skoczni. W kwalifikacjach skoczyłem trochę gorzej, ale cieszy to, że oba były na naprawdę dobre - powiedział Maciej Kot, który zajął 11. miejsce w kwalifikacjach. "Moje cele się nie zmieniają. Nadal jest nim pierwsza dziesiątka, choć na pewno na tej skoczni będzie trudniej o to" - dodał.