Strona główna • Igrzyska Olimpijskie

Jan Ziobro: "Mamy dumę narodu!"

Jan Ziobro swój debiut olimpijski może uznać za udany. W obu konkursach znalazł się w połowie drugiej dziesiątki, co jest wynikiem co najmniej przyzwoitym. Na skoczni normalnej był 13., natomiast na skoczni dużej uplasował się trzy "oczka" niżej. Oto co powiedział sam zawodnik o minionych oraz nadchodzących wydarzeniach.


"Kolejny świetny konkurs. Mamy dumę narodu, którą jest Kamil Stoch. Cieszę się, że drugi raz wygrał, czego byłem pewien już przed zawodami. Jest to bez wątpienia coś niesamowitego. Aby zdobyć dwa złote medale na jednych Zimowych Igrzyskach Olimpijskich trzeba być prawdziwym mistrzem" - skomentował dzisiejsze zawody Jan Ziobro.

"Moje skoki są bardzo dobre, ale skoki Kamila są fantastyczne. Obecnie mogą go pokonać tylko rywale z innej planety, o których jeszcze nie wiemy" - dodał z uśmiechem na twarzy.

"Naszą drużynę stać na dobry rezultat. Jesteśmy mocni, ale nie zapeszajmy przed poniedziałkiem. Z pewnością tanio skóry nie sprzedamy i będziemy walczyć do końca. Miejmy nadzieję, że Bóg pomoże i będziemy mogli coś przywieźć do domu" - powiedział skoczek przed zbliżającą się rywalizacją drużynową.

W dniu jutrzejszym ceremonia medalowa będzie kolidowała z oficjalnym treningiem na skoczni. Trener Łukasz Kruczek zadecydował, że na skoczni pojawią się tylko Dawid Kubacki i Piotr Żyła. "Oczywiście, że cieszę się, że pojadę na dekorację. Mistrz olimpijski wyłaniany jest co cztery lata, a jeśli zostaje nim mój kolega to tym bardziej chce się w tym uczestniczyć. Chylę przed nim czoło. Jest to wzór do naśladowania" - zakończył Ziobro.