Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Apoloniusz Tajner: "Mieliśmy szansę na czołową trójkę"

- Występ polskich skoczków generalnie oceniam pozytywnie, chociaż jest pewien niedosyt związany z Kamilem Stochem. Szkoda, że wczoraj tych zawodów indywidualnych nie udało się dokończyć - powiedział nam prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusz Tajner.


- Tam była szansa dla Stocha, żeby wskoczyć do tej strefy medalowej - uważa Tajner - No ale tak się to ułożyło. Ogólnie jest pozytywnie, bo mamy piąte miejsce, dziesiąte miejsce Maćka Kota i w trzeciej dziesiątce jeszcze dwóch zawodników. Trzeba być z tego zadowolonym, jednak z drugiej strony nasi zawodnicy nie dostali szansy na poprawę swoich wyników. No i szkoda dzisiejszego dnia. Biorąc pod uwagę układ sił mieliśmy szansę na czołową trójkę. Mamy za to dobre prognozy na Planicę i pogodowe i wynikowe, bo musiałby się zdarzyć jakiś ogromny kataklizm, żeby Kamil Stoch tej Kryształowej Kuli z Planicy nie przywiózł.

- Bezsprzecznie zgodzę się z tym, że kończący się sezon jest najlepszym w historii polskich skoków. Dwa złote medale olimpijskie, dużo miejsc w czołowej "10" naszych zawodników, Kamil Stoch przewodzi w tej chwili w klasyfikacji generalnej i pewnie wygra tą klasyfikację. Biorąc pod uwagę indywidualne wyniki naszego najlepszego zawodnika jak i wyniki pozostałych zawodników, którzy byli tak bardzo widoczni w konkursach Pucharu Świata jest to najlepszy sezon w historii polskich skoków narciarskich - ocenił kończący się sezon były trener Adama Małysza.

- To prawda, że apetyty jeżeli chodzi o Piotrka Żyłę były większe. Z drugiej strony znam Piotrka i wiem, że jest to zawodnik trochę chimeryczny, którego stać na wielkie wyczyny, ale też na negatywne niespodzianki. Zdarzały się i takie i takie. Nie ma co mieć do Piotra Żyły pretensji, raczej trzeba go pochwalić za mimo wszystko jednak udany sezon - ocenił Prezes PZN-u.

Tajner odniósł się też do planów rozegrania po zakończeniu sezonu Pucharu Świata, konkursu o Mistrzostwo Polski:

- Robiliśmy dziś rozpoznanie co do możliwości utrzymania warunków do skakania na którejś ze skoczni w Polsce. Pogoda nie nastraja optymistycznie, raczej trudno będzie którąś ze skoczni zachować, bierzemy pod uwagę skocznię w Zakopanem lub w Szczyrku. Te mistrzostwa miałyby się odbyć 27-28 marca, oficjalnie jeszcze tych zawodów nie odwołujemy.

Korespondencja z Harrachova, Adrian Dworakowski.