Jan Ziobro: "Nie jest wesoło"

W minorowym nastroju był po dzisiejszych kwalifikacjach Jan Ziobro. Nasz reprezentant przyznaje, że jego skoki były słabe i że nie do końca zna receptę na to, aby były lepsze.

"Próg nie oddaje, to nie wygląda ja skok, tylko jest takie wyplute z progu. Ciężko jest mi coś powiedzieć, bo fajnie jest gdy się dobrze skacze, wówczas wszyscy się cieszą. Tutaj teraz jednak nie jest wesoło, moje skoki są poniżej poziomu i ciężko jest to przyjąć" - mówił z żalem Jan Ziobro.

"Na pewno sezon jest dosyć długi, sporo ważnych imprez jest już za nami i w jakimś sensie czuję się nim zmęczony, zwłaszcza, że skakałem też na dobrym poziomie latem. Może to jest tak, że kiedyś ten kryzys musiał przyjść" - zastanawia się nasz reprezentant.

"Nie łapiąc się nawet do 50-tki ciężko jest cokolwiek powiedzieć. Już wcześniej skakałem na tej skoczni w Pucharze Kontynentalnym, więc sam obiekt znam. Te skoki nie są jednak na tyle dobre, abym mógł być zadowolony. Ciężko jest powiedzieć cokolwiek dobrego, gdy mi nie idzie. Chyba tylko to, że pogoda jest ładna" - dodał Ziobro.

Korespondencja z Planicy, Tadeusz Mieczyński