Kamil Stoch: "Mam dużo chęci do skakania"

W konferencji prasowej Polskiego Związku Narciarskiego podsumowującej miniony sezon udział wzięła kadra narodowa skoczków, drużynowi złoci medaliści mistrzostw świata juniorów, biegaczki narciarskie: Justyna Kowalczyk oraz Sylwia Jaśkowiec. Nie zabrakło także trenerów.

Kamil Stoch w rozmowach kuluarowych przyznał, że bardzo ważny jest dla niego jego oficjalny fanklub. "Zresztą nie tylko fanklub, ale też kibice, którzy podążają za nami i jeżdżą wspierać nas. Tak samo Polonia, która zjawia się w różnych miejscach na świecie. Naprawdę, my to wsparcie czujemy" - powiedział podopieczny Łukasza Kruczka.

Skoczek narciarski wygrywał w tym sezonie zawody, stawał na niższych stopniach podium, zdobył dwa medale olimpijskie w Soczi oraz Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Kamil stwierdził, że te osiągnięcia wiele dla niego znaczą. "Wiem, że teraz jest dobry czas dla mnie, ponieważ mam w sobie wiele pozytywnej energii i motywacji. Mam przede wszystkim dużo chęci do skakania" - wspomniał Polak.

Według mistrza świata z Val di Fiemme największymi zaskoczeniami ubiegłego sezonu byli: Jan Ziobro, Thomas Diethart oraz Peter Prevc. Ten ostatni był mocny szczególnie pod koniec sezonu.