Kim będzie ten trzeci? Mistrzostwa Polski dadzą odpowiedź
Oczywiście, do Obestdorfu pojedzie Adam Małysz, który zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji ogólnej. Towarzyszyć mu będzie Marcin Bachleda mający na swym koncie 18pkt zdobytych w Kuusamo i Neustadt.
Kim będzie ten trzeci, który uzupełni skład? W chwili obecnej - nie wiadomo. Chociaż...
W ostatni wtorek na Wielkiej Krokwi odbyły się wspólne treningi wszystkich naszych zawodników z reprezentacji narodowej i szerokiego zaplecza. Ćwiczyła kadra A - duetu trenerskiego Apoloniusz Tajner - Piotr Fijas, B - Heinza Kuttina i Łukasza Kruczka oraz kadra C - trenera Zbigniewa Klimowskiego.
Nie jest niespodzianką, że najlepiej radził sobie Adam Małysz. Skacząc z 8 belki ladował w okolicach 125m, z 9 - potrafił osiągnąc odległosc 134m. Pozostali wypadli różnie. Ci najlepsi osiągali odległości w granicach 118 - 126m.
Trener Apoloniusz Tajner bardzo uważnie obserwował wszystkich zawodników na treningu. Pod koniec ćwiczeń tajemniczo powiedział zgromadzonym dziennikarzom:
- Mam kandydata, przypatrywałem mu się podczas treningu i jestem niemal pewny. Chcę jednak poczekać do mistrzostw, skonsultować to ze współpracownikami i dopiero wtedy ogłoszę nazwisko.
O kogo mogło chodzic głównemu szkoleniowcowi naszej kadry? Już zaczęły się spekulacje na temat obsady trzeciego miejsca. Na pewno na TCS nie pojedzie Mateusz Rutkowski, niedawny, podwójny zwycięzca Alpen Cup, mistrz Polski juniorów w skokach na igelicie. Trener Heinz Kuttin oraz trener Łukasz Kruczek są temu absolutnie przeciwni:
- Uważam, że Mateusza trzeba bardzo rozsądnie szkolić i prowadzić w kadrze "B" - twierdzi Kruczek. - Gwałtowny przeskok, wypuszczenie od razu na wielkie wody mogłoby źle wpłynąć na rozwój jego kariery. Mateusz jest juniorem, niech stratuje z rówieśnikami, niech nabiera doświadczenia, występując w Pucharze Kontynentalnym. Spokojna, konsekwentna i cierpliwa praca mogą przynieść owoce w przyszłości.
Sam zawodnik też wypowiedział sie na ten temat:
- Puchar Świata to chyba dla mnie jeszcze za wysokie progi. Tam jest strasznie silna Nasza ekipa na 52 Turniej Czterech skoczni liczebnie nie będzie przedstawiała się imponująco: trzech skoczków zobaczymy w konkursach i ani jednego więcej. Ze względu na niezbyt udane występy Tomka Pochwały i Tonia Tajnera w dotychczasowych zawodach, zgodnie z regulaminem, zredukowano liczebność naszej ekipy do trzech zawodników. konkurencja, można z nerwów wyrżnąć w... bulę. Trenerzy mówią, że dla mnie lepiej będzie przejść w tym sezonie przez cykl zawodów o Puchar Kontynentalny. Może wystartuję w Pucharze Świata w Zakopanem w styczniu 2004 roku. Przed rokiem byłem wyznaczony do startu, ale okazało się, że nie mam punktów w Pucharze Kontynentalnym i nie zostałem z kilkoma innymi kolegami dopuszczony do zawodów. A najważniejszą imprezą sezonu dla mnie będą mistrzostwa świata w norweskim Stryn.
Kto może wystapić w roli tego trzeciego? Uwaga obserwatorów skierowana jest na kadrę B Henza Kuttina. W rachubę mogą wchodzić dwie kandydatury dwóch Wojtków: Tajnera lub Skupnia. Wiele o formie naszych zawodników dowiemy się juz jutro.
Wielka Krokiew, znakomicie zaśnieżona, przygotowana, czeka na polskich skoczków. Mistrzostwa Polski odbedą się w piątek, 26.12.2003r (drugi dzień świąt) o godzinie 12.00. Weźmie w nich udział 70 zawodników, w tym cała, krajowa czołówka. Po zakończeniu konkursu dowiemy się o decyzji polskiego sztabu szkoleniowego, jaki będzie skład reprezentacji Polski na 52. Turniej Czterech Skoczni.
Program zawodów:
26.12.2003 - piątek
10.00 - seria treningowa
11.00 - seria próbna
12.00 - rozpoczęcie zawodów - I seria konkursowa
Telewizja Polska z opóźnieniem ponad trzygodzinnym przekaże relację z tych ciekawych i ważnych zawodów - początek o godzinie 15.20.
na podstawie: DP, ŻW, PZN