Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polscy skoczkowie trenują przed Mistrzostwami Polski

Od środy nasi skoczkowie trenują na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle, gdzie zawodnicy szlifują formę przed zbliżającymi się zawodami Mistrzostw Polski oraz Letniej Grand Prix.


W czwartek na obiekcie w Wiśle-Malince skakali podopieczni Łukasza Kruczka oraz Macieja Maciusiaka, na skoczni było bardzo wietrznie, jednak mimo wszystko trenerzy byli zadowoleni z efektów czwartkowych treningów - informuje portal pzn.pl.

19 i 20 lipca w Wiśle odbędą się Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej, do których nasi zawodnicy przygotowują się na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince. W czwartek na tym obiekcie skoczkowie odbyli dwa treningi, jeden w godzinach przedpołudniowych, a drugi w godzinach późno popołudniowych. Rano warunki na skoczni nie sprzyjały trenującym zawodnikom, ponieważ to wiatr rozdawał karty.

– Można powiedzieć, że od początku przygotowań mamy pecha, jeżeli chodzi o warunki. Wszystkie te treningi, poza zgrupowaniem w Planicy, właśnie mają to do siebie, że są przerywane. Wiatr kręci, nie ma takiej stabilnej pogody – opowiada trener Łukasz Kruczek. Według trenera obecnie jest kilkuosobowa grupa, która będzie walczyła o czołowe lokaty Mistrzostw Polski. – Kilku zawodników skacze dobrze. Z tej pierwszej grupy dobrze prezentuje się Piotrek z Kamilem. Dobrze zaczyna skakać również Dawid. Z drugiej grupy natomiast dobrze spisuje się Stefan, a pojedyncze dobre skoki ma również Bartek Kłusek. Jest to grupa takich pięciu zawodników, którzy w tej chwili są w najwyższej dyspozycji – ocenia Łukasz Kruczek.

Tytułu mistrza Polski bronić będzie Jan Ziobro, który przed rokiem zwyciężył w zawodach rozgrywanych na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.

– Dla mnie Mistrzostwa Polski są to zawody jak każde inne. Wiadomo, że wszyscy w tym momencie będą mnie się pytali czy będę bronił tytułu mistrzowskiego. Na pewno będę bronił, na pewno będę walczył do końca i nie odpuszczę – zapewnia skoczek. – Moje skoki nie były takie złe. Dzisiaj w sumie skoczyłem cztery razy, z czego trzy skoki były w miarę dobre, natomiast ten ostatni oceniłbym jako średni. To dopiero początek i na razie z moją formą nie ma jakiegoś wielkiego szału, ale nie jest znowu też tragicznie – dodaje Jan Ziobro.

W ostatnim czasie z kilkoma problemami zmaga się Maciej Kot, który jednak zapewnia, że wystartuje w mistrzostwach kraju.

– Dla mnie tegoroczne zgrupowania są jednymi z cięższych jak do tej pory, ponieważ miałem dużo takich problemów niezwiązanych z formą czy techniką. W trakcie miałem kilka problemów zdrowotnych i cały czas mam masę problemów związanych ze sprzętem. I to generalnie w ostatnim czasie zaprząta nam głowę na treningach. Jednak mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej – opowiada Maciej Kot.

W Letnich Mistrzostwach Polski nie mogło zabraknąć Kamila Stocha, podwójnego mistrza olimpijskiego z Soczi, który zapewnia, że warto przyjechać do Wisły i dopingować naszych zawodników. – Konkurencja w naszym kraju jest naprawdę duża, dlatego Mistrzostwa Polski to zawody, które będą rozgrywane na pewno na wysokim poziomie – zapewnia skoczek z Zębu.

– Trenujemy w Wiśle od dwóch dni, z tym, że jeden trening odbyliśmy na skoczni w Szczyrku, a dwa w Wiśle-Malince. Ogólnie jestem zadowolony ze swoich skoków, chociaż dzisiaj te warunki były zmienne, raz wiało mocniej, raz była cisza, dlatego trudno mi to określić czy dany skok był gorszy, czy po prostu warunki przeszkadzały. Ale moja dyspozycja jest taka w miarę stabilna i to jest dla mnie ważne – stwierdza. – Mam nadzieję, że te najbliższe konkursy będą rozgrywane we w miarę równych warunkach i wieczorem na skoczni nie będzie loterii. To jest bardzo ważne dla nas, bo tak jak mówię w zmiennych warunkach trudno ocenić mi swoją formę – dodaje Kamil Stoch.

Więcej przeczytasz na www.pzn.pl.