Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polscy juniorzy wystąpią w Pucharze Solidarności

Polska kadra juniorów nie wystartuje w najbliższych zawodach z cyklu FIS Cup, które odbędą się w słoweńskiej Planicy. Jak informuje Polski Związek Narciarski, podopieczni Roberta Matei wystąpią za to w sobotnim konkursie o Puchar Solidarności w Zakopanem.


Na Wielkiej Krokwi zaprezentuje się siódemka naszych juniorów. Z powodu kontuzji, której nabawił się w Einsiedeln, na starcie zabraknie Sebastiana Hebla.

"Sebastian czuje się już lepiej. W środę byliśmy jeszcze u doktora Winiarskiego, żeby sprawdził, co tam konkretnie jest. Kontuzja ta nie wygląda tak źle jak na początku. Sebastian będzie miał jednak teraz przerwę, ponieważ jest podejrzenie, że ma zerwane lub naderwane te więzadła poboczne. Doktor Winiarski zalecił na razie tydzień odpoczynku, żeby to kolano wklęsło, ponieważ cały czas widoczny jest obrzęk, jeżeli on się troszkę zmniejszy, wtedy przeprowadzone już zostaną takie dokładniejsze badania i doktor zdiagnozuje co konkretnie dolega zawodnikowi" - mówi Robert Mateja w wywiadzie dla pzn.pl.

Trener kadry juniorów ocenił także ostatnie starty swojej drużyny.

"We Frenstacie bardzo fajnie zaprezentowali się Ci chłopcy z mojej grupy, ponieważ zrobili punkty, które dają im przepustkę do wystartowania w zawodach Pucharu Świata. Natomiast w Einsiedeln generalnie w konkursach wszyscy skakali dobrze, zdecydowanie lepiej jak na treningach. Bardzo fajnie zaprezentował się Andrzej Stękała, który dwukrotnie stanął na podium, a w ostatnim konkursie był najlepszy i triumfował. Pozostali również dobrze, ponieważ cały czas duża część grupy zajmuje miejsca w pierwszej "10". Jednak troszeczkę martwi nas jedna rzecz, bo generalnie wszyscy psuli skok w drugiej serii. Po zawodach mieliśmy już rozmowa z chłopcami, także myślę, że teraz będzie już lepiej" - zapowiada Mateja.

"Andrzej Stękała spisuje się teraz bardzo fajne i skacze najlepiej z całej grupy. Te ostatnie konkursy pokazują, że chłopaki się uzupełniają. Kiedy w jednym momencie lepiej skacze dany zawodnik, a za chwilkę ta forma nieco pójdzie w dół, to na jego miejsce wskakuje inny zawodnik i można powiedzieć, że jest taka rotacja i ten poziom cały czas się podnosi" - ocenia dyspozycję swojego zawodnika szkoleniowiec naszej ekipy.

Kadra juniorów na Wielkiej Krokwi będzie trenować jeszcze w piątek, a w sobotę wystartuje w konkursie o Puchar Solidarności.

Więcej przeczytasz na pzn.pl