Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Problemy finansowe w norweskich skokach

Poważne problemy finansowe ma Norweski Związek Narciarski. Dotykają one przede wszystkim zawodników kadry B, którzy z własnej kieszeni finansują swoje wyjazdy na zawody.


Jednym z nich jest norweski skoczek Kim Rene Elverum Sorsell. - To nie w porządku, że muszę płacić, za to, że reprezentuję Norwegię. Będzie to wydatek zarówno mój, jak i moich rodziców - mówi.

W podobnej sytuacji znaleźli się również jego koledzy: Kenneth Gangnes, Joachim Hauer, Halvor Granerud i Sigurd Nymoen Soeberg, którzy, tak jak Sorsell, muszą samodzielnie zapłacić za wyjazdy na konkursy Letniego Pucharu Kontynentalnego w Klingenthal i Stams.

- Alternatywą byłoby pozostanie w domu, ale wtedy nie wystartowałby żaden z chłopaków – mówi trener kadry B, Roy Erland Myrland.

Dyrektor norweskich skoków, Clas Brede Brathen zapewnia jednak, że pokrywanie kosztów występów przez zawodników to tylko krótkoterminowy, ale konieczny środek. - Musimy odnaleźć się w obecnej sytuacji finansowej i umieć się do niej dostosować - uważa.

Warto wspomnieć, że niedawno Norweski Związek Narciarski, po 22 latach zakończył współpracę z dziennikiem "VG". Jego nowym sponsorem został natomiast austriacki koncern naftowo-gazowy OMV.