Bartłomiej Kłusek: "Jak dla mnie, to był fajny konkurs"

Bartłomiej Kłusek został brązowym medalistą letnich Mistrzostw Polski w Szczyrku. Trzecie miejsce przyniosły mu skoki na 102,5 i 104 m.

Zawodnik LKS Klimczok Bystra osiągnął swój najlepszy wynik w letnich Mistrzostwach Polski, z czego był bardzo zadowolony. - Moje skoki były naprawdę fajne, takie dość solidne i dalekie. Pomimo tego, że miałem podpórkę, to udało mi się zakończyć rywalizację na najniższym stopniu podium. Jest to taki fajny rezultat na zakończenie sezonu letniego. Co do samej podpórki, to jak wylądowałem, to z tyłu pękł mi but i po prostu wyleciała noga. Niestety, nie mogłem tego utrzymać, żeby wylądować i zjechać do końca - tłumaczył Polak.

Generalnie rywalizacja przebiegała dość sprawnie i nie było wielkich problemów z warunkami na obiekcie Skalite. - Warunki na skoczni były równe, aczkolwiek wiał troszkę wiatr z tyłu. Jak wiadomo lepiej skacze się przy przednim wietrze - przyznał Bartek. - Poziom tych Mistrzostw Polski był naprawdę wysoki. Praktycznie ta czołowa dziesiątka była bardzo blisko siebie. Kamil Stoch i Piotrek Żyła odskoczyli trochę już w pierwszej serii, a w drugiej pokazali, że są akurat najmocniejsi - mówił skoczek narciarski.

Sezon letni za nami, a jak podsumował go 21-latek? - Nie był on dla mnie jakiś kolorowy. Nie było tam jakichś satysfakcjonujących miejsc w Letnim Pucharze Kontynentalnym. Jedynie teraz na zakończenie taka miła niespodzianka i fajny konkurs dla mnie. Teraz cały czas mamy mieć trening motoryczny i siłowy oraz raz w tygodniu mamy skakać. Następnie pojedziemy na tory lodowe - zakończył podopieczny Roberta Matei.