Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polscy skoczkowie po piątkowym konkursie

Krzysztof Biegun, Dawid Kubacki oraz Aleksander Zniszczoł nie mieli wesołych min po pierwszej serii piątkowego konkursu Pucharu Świata w Kuusamo. Nasi trzej reprezentanci odpadli już na półmetku dzisiejszych zmagań.


- Nie wiem co się stało, muszę porozmawiać z trenerem. Według mnie był to podobny skok do tych wczorajszych i tego w serii próbnej.Na skoczni wiało, ale chyba raczej z przodu. Warunki są wietrzne ale w miarę równe. Belkę obniżyli przed moim skokiem, nie wiem nawet ile Kofler skoczył. Ja również dostałem ujemne punkty ale jak wyszedłem z progu to kompletnie nic nie czułem - nie wiem czy to był mój błąd, czy warunki się tak szybko zmieniły - mówił Krzysztof Biegun.

- Nie wyszło tak jakbym chciał i ciężko się z tego cieszyć. Jeśli chodzi o sam skok, to na progu nie było źle. Za progiem był dość mocny wiatr pod narty, gdzie narta mnie uderzyła, wyhamowałem i potem nie było już ani ciągu ani prędkości. Decyzje dotyczące belek są jakie są. Zawsze ktoś skoczy dobrze, ponieważ mu dobrze powieje, następnie obniżają belkę, wiatr wraca do normy, ciężko jest cokolwiek z tego odlecieć. Ten scenariusz przerabialiśmy setki razy na zawodach i to się nie zmienia.

W serii próbnej mój skok był spóźniony, zabrakło rotacji na narty i z tego względu nie chciało super polecieć. Teraz pozostaje nam zebrać się w sobie i walczyć jutro dalej - skomentował Dawid Kubacki.

- Wiatr na buli trochę ustał i nie było noszenia. Kilku doświadczonych zawodników też miało z tym problem. Myślę, że nie ma się co załamywać, tylko trzeba się nastawić na jutro i liczyć na łut szczęścia i na dobre skoki. Nie ma się co załamywać jednymi zawodami. Myślę, że jestem dobrze przygotowany do sezonu. Technicznie też jest wszystko w porządku, tylko myślę, że trzeba czasu, aby złapać odpowiedni rytm. Nie ma się co załamywać i i jak to mówią na studiach, są drugie terminy - powiedział Aleksander Zniszczoł.

- Dobrze, że nam przygotują skocznię w Zakopanem, ponieważ moje skoki są dobre technicznie i brakuje mi oskakania. W Kuusamo panuje piękna zima i jest bardzo świątecznie. Nie można tego spotakć nigdzie indziej tylko tutaj. Ogólnie skocznia jest trudna i nie można popełnić na niej błędów, ponieważ odbija się to na skoku- dodał Zniszczoł.

Korespondencja z Kuusamo, Tadeusz Mieczyński