Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Jan Szturc: "My, trenerzy, już machamy na to ręką"

Pod nieobecność w kadrze Kamila Stocha na lidera polskiej reprezentacji kreowany jest Piotr Żyła. O to czy reprezentant klubu KS Wisła ma faktycznie predyspozycje, by stać się na dłuższy czas wiodącą postacią w zespole portal katowickisport.pl zapytał klubowego trenera Żyły, Jana Szturca.


- Według mnie Piotrek nadaje się na lidera. W sobotę w Lillehammer nie awansował do 30, ale podczas tamtego loteryjnego konkursu przepadł również Simon Ammann. W niedzielę skoczył już lepiej i uplasował się na niezłej, 15. pozycji, najlepszej z naszych zawodników- przypomina Szturc.

Trener klubu KS Wisła pokusił się o wnikliwą analizę weekendowych skoków Piotra Żyły:

- Raz wiało w plecy, raz pod narty, ale porównując sobotnie i niedzielne zawody zwracam uwagę na to, jak Piotrek dojeżdża do progu, wybija się z niego oraz w jaki sposób zachowuje się w locie. Nadal jak rusza z góry to ma tak zwany "garbik". My, trenerzy, już machamy na to ręką. Nie da się chyba tego wyplenić u niego, ale ważne jest to, że jego sylwetka nie wpływa negatywnie na dojazd do progu. W niedzielę miał bardzo dobrą pozycję najazdową. Wybił się w odpowiednim czasie, ale w powietrzu popełnił błąd, który kosztował go kilka metrów. W drugiej fazie lotu powinien bardziej zablokować biodro. Wyraźnie widać, że niewiele mu brakuje do tego, by latać dalej. Kolejne treningi w Zakopanem będą pomocne. Będzie mógł podczas nich ustabilizować pozycję dojazdową, nabrać pewności, a moc w nogach nadal ma. Stać go na to, by już w najbliższych konkursach plasować się w pierwszej dziesiątce.

Nie wszystkie ekipy wybiorą się na najbliższe pucharowe zawody do Niżnego Tagiłu w komplecie. Czy dobrym pomysłem jest to, by do Rosji udali się reprezentanci Polski?

- Uważam, że powinni polecieć do Rosji. Niewiele im brakuje do tego, by pójść kolejny krok do przodu. Warto też wypróbować siły na nowym obiekcie, bo po raz pierwszy w historii będzie organizowany tam Puchar Świata - uważa wiślański szkoleniowiec.