Składy Finlandii i Norwegii na Turniej Czterech Skoczni
Alexander Stöckl i Jani Klinga zdecydowali się ogłosić powołania na Turniej Czterech Skoczni tuż po zakończeniu pucharowego weekendu w Engelbergu. Podczas rywalizacji na przełomie roku zobaczymy m. in. zwycięzcę TCS z sezonu 2006/07 - Andersa Jacobsena. Zabraknie natomiast pięciokrotnego triumfatora turnieju, Janne Ahonena.
Norwegowie stawiają na połączenie młodości i doświadczenia. Na niemieckich i austriackich skoczniach zaprezentują się:
- Anders Fannemel (1. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);
- Anders Bardal (10. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);
- Rune Velta (16. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);
- Daniel-Andre Tande (27. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);
- Johann Andre Forfang (33. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);
- Phillip Sjoeen (35. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);
- Anders Jacobsen (59. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015).
- To najmocniejsza drużyna, jaką wysyłamy na Turniej Czterech Skoczni, odkąd jestem trenerem. Naszym celem jest miejsce na podium w końcowej klasyfikacji turnieju, co oznacza, że moi zawodnicy będą musieli stawać na podium także w poszczególnych konkursach. Do tej pory sezon jest dla nas bardzo udany i czekamy niecierpliwie na nadchodzące konkursy – skomentował taki wybór główny trener norweskiej ekipy, Alexander Stöckl.
Szansę występu w tym prestiżowym cyklu zawodów dostali trzej młodzi skoczkowie: 20-letni Daniel-Andre Tande oraz 19-latkowie – Phillip Sjoeen i Johann Andre Forfang. Dwaj ostatni zadebiutowali w Pucharze Świata dopiero w Engelbergu, pokazując się tam jednak z bardzo dobrej strony (Sjoeen był 11. i 26., Forfang – 12. i 19.). - Nie możemy się doczekać występu w Turnieju Czterech Skoczni – to jedna z najlepszych rzeczy, jakich można doświadczyć, będąc skoczkiem narciarskim. Będzie super – cieszą się Sjoeen i Tande.
Anders Jacobsen, który wygrał TCS w swoim pierwszym sezonie w PŚ 2006/07, miejsce w drużynie wywalczył dzięki dobrym występom w krajowych zawodach Norgescup w Vikersund, rozegranych w zeszły piątek i sobotę. Uplasował się tam na 2. i 4. pozycji. - Odetchnąłem z ulgą, kiedy Alex do mnie zadzwonił. Właśnie na to ciężko ostatnio pracowałem. Nie jadę na TCS, by plasować się na końcu stawki, moim celem jest być wśród najlepszych – zapowiada Jacobsen.
Po Engelbergu karty odkrył także Jani Klinga. Finlandię na TCS reprezentować będzie 4 skoczków:
- Lauri Asikainen (19. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);
- Jarkko Mättää (26. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);
- Sami Niemi (41. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);
- Anssi Koivuranta (45. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015).
Sami Niemi powołanie zawdzięcza dobrym występom podczas krajowych zmagań w Vuokatti. Słabo skakał tam natomiast Janne Ahonen, dlatego też 37-latek nie będzie miał okazji odnieść 6. zwycięstwa w TCS: - Janne nie osiągnął jeszcze w tym sezonie poziomu, do jakiego dąży. To normalne, że po tak skomplikowanym zabiegu, jaki przeszedł Janne (w sierpniu miał operowany lewy staw kolanowy – przyp. red.), potrzeba czasu, by wrócić do optymalnej formy – mówi Jani Klinga.
W Niemczech i Austrii nie zobaczymy także Ville Larinto: - Zdecydowaliśmy, że dla Ville najlepiej będzie teraz zostać w kraju i spokojnie potrenować. Dzięki temu powinien móc znowu wznieść się na wysoki poziom, którego wciąż poszukuje – wyjaśnia fiński trener.