Strona główna • Artykuły

Oczami Austriaczki: Drużyna Austrii w obliczu następnych zawodów

Przedstawiamy krótki felieton Danielle Vega, Austriaczki mieszkającej obecnie w Niemczech. Zapraszamy do lektury.

Turniej Czterech Skoczni zakończył się. Martin Höllwarth zdobył drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Tu pojawia się pytanie: Jak będzie wyglądała drużyna Austrii po tym turnieju? Jedno nazwisko pozostanie w mojej pamięci: Wolfgang Loitzl.

Wolfgang Loitzl był tym, który mi zaimponował najbardziej. Po swoich dobrych osiągnięciach w Pucharze Kontynentalnym trener zabrał go do Innsbrucka. I tak oto trafił na Henninga Stensruda. Wolfgang poradził sobie olśniewająco z tym zadaniem. A był już przecież tym, po którym niczego się nie spodziewano.

Nie można jednak nie zauważyć, iż kadra austriacka przechodzi swego rodzaju okres wyrzeczeń. Upadek Thomasa Morgensterna bardziej dotknął Austriaków, niż chcą się do tego przyznać. No dobrze, Thomas znów jest i skacze jak dawniej.

Po TCS zrodziło sie pytanie, jaki powinien być skład naszej ekipy na następne konkursy? Moim zdaniem, drużyna wyglądałaby następująco: Thomas Morgenstern, Andreas Goldberger, Andreas Widhölzl, Florian Liegl, Martin Höllwarth, Wolfgang Loitzl, Andreas Kofler. A kto ósmym? O tym musza zadecydować trenerzy. Reinhard Schwarzenberger lub Christian Nagiller. W Innbrucku żadnego nie było w drugiej kolejce, chociaż Christian wygrał Puchar Kontynentalny w St.Moritz, podczas gdy Reini był tylko 11- sty w Seefeld. Niestety nie mogę ocenić, dlaczego zepsuł swój skok w Garmisch. Reini jest jednak znany z tego, iż nie potrafi trzymać nerwów na wodzy.

Robiąc prowizoryczną konfrontację, staje się jasne, kto musiałby opuścić drużynę. Ale to są tylko moje własne przypuszczenia, decyzję podejmują trenerzy.

Trzeba będzie odczekać, aż któryś z podopiecznych Lepistö błyśnie niespodziawanie formą.

Autor: Danielle Vega, Austriaczka mieszkajaca w Niemczech. Tłum: Skia