Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Piotr Żyła: "Dziś było mniejsze napięcie"

Piotr Żyła zdeklasował rywali w Mistrzostwach Polski, które odbyły się na skoczni narciarskiej imienia Adama Małysza w Wiśle Malince. Srebro przypadło Adamowi Rudzie. Brąz zdobył Jan Ziobro.


Triumfator konkursu nie ukrywał zadowolenia z osiągniętego rezultatu. Oczywiście, że fajnie jest zwyciężać u siebie. Najważniejsze jednak jest to, że te moje skoki były takie na jakie mnie stać. Były normalne, bez żadnego napięcia. Trzeba przyznać, że przy takich warunkach jakie były, to tak dobrze, że w ogóle udało się zorganizować te Mistrzostwa Polski – przyznał "Wewiór".

Piotr Żyła po Pucharze Świata w Engelbergu obiecywał, że postara odbudować się psychicznie na krajowy czempionat, co poniekąd udało mu się Dziś było "ciutkę" mniejsze napięcie, ale muszę przyznać, że w Engelbergu sobie nie poradziłem. Mój cel na dzisiaj był jeden: skoncentrować się na tym, żeby oddawać dobre skoki – stwierdził podopieczny Łukasza Kruczka.

Nie brakuje nam psychologa w kadrze. Pracowaliśmy z nim i każdy wie, co ma robić, każdy wie, jak ma sobie z tym poradzić. Jednak czasem to jest trudne. Chodzi mi o sytuację, z którą spotkaliśmy się w tym roku, że wynik jednak jest gorszy od poprzednich lat. Trochę wszyscy "siadli na nas". Każdy z nas stara się skakać dobrze, bo w samej podświadomości to siedzi, że tak powinno być. Uważam, że jak Kamil wróci i będzie skakał na bardzo dobrym poziomie lub nawet jak go nie będzie, to powinniśmy trochę lepiej sobie z tym radzić. To nie jest nowa sytuacja, to ciągnie się od początku sezonu – zakończył zawodnik.

Korespondencja z Wisły, Sonia Ogrocka