Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Ruda: "Poniósł mnie doping kibiców"

Adam Ruda dzisiejszy dzień może zaliczyć do udanych. Reprezentant klubu ZTS Zakucie Zagórz awansował z dziesiątej pozycji na drugą po znakomitym skoku w serii finałowej.


W porannych treningach oraz serii próbnej rozgrywanej przed zawodami skoczek narciarski z Dydni zaliczył trzy upadki. Ostatecznie nic mu się nie stało i wystartował w konkursie indywidualnym. Po pierwszej serii zajmował dobre dziesiąte miejsce. W finale oddał daleki skok na 127 m, który wywindował go na drugą lokatę. Po raz pierwszy w historii zawodnik z Podkarpacia zdobył medal na Mistrzostwach Polski. – Nie spodziewałem się, że zostanę wicemistrzem. W tym drugim skoku chyba poniósł mnie doping kibiców. Dużo znaczy dla mnie ten medal. Trochę szkoda, że nie mamy dużych skoczni narciarskich na Podkarpaciu, bo więcej osób mogłoby trenować. Niestety, marnują nam się talenty – powiedział 19-latek.

Srebrny medal Adamowi dały rezultaty na 110,5 m i 127 m. – Skoki na pewno były dobre. Ten pierwszy był taki troszkę z limitem. Drugi za to bardzo dobry. Skakałem trochę ze strachem, bo rano przed zawodami miałem trzy upadki, ale na szczęście nie odniosłem żadnych obrażeń. Zeskok był dziwny dla mnie, było jakoś nierówno – podsumował sportowiec.

Korespondencja z Wisły, Sonia Ogrocka