Martin Schmitt: "Powrót Kamila nie jest dużą niespodzianką"

W Oberstdorfie nie mogło zabraknąć Martina Schmitta. Skoczek, który w tym roku ogłosił zakończenie swojej kariery, wypowiedział się na temat faworytów do wygrania Turnieju Czterech Skoczni oraz powrotu Kamila Stocha.

- Już na początek było kilka niespodzianek – pierwsze miejsce Petera Prevca podczas kwalifikacji oraz zaskakująco dobry skok Gregora Schlierenzauera, który zajął drugą lokatę. Gregor chyba wreszcie zaczyna odnajdywać swoją najwyższą formę.

- Powrót Kamila Stocha nie jest dużą niespodzianką. Kiedy pojawia się szansa na powrót do rywalizacji, to to robisz. Kamil wykonał kilka dobrych skoków, może nie były one perfekcyjne, ale widać, że zmierza on w najlepszym kierunku. Zobaczymy co będzie się działo jutro. Mam nadzieję, że problemy ze stopą nie będą się dawać już mu we znaki. Jak nie będzie czuć bólu, to na pewno będzie mógł rywalizować na najwyższym poziomie.

- W tym roku istnieje szansa, że to Niemiec wygra TCS. Mamy Severina Freunda oraz Richarda Freitaga, którzy są wstanie wygrywać zawody – a w dzisiejszych czasach, gdy wygrasz nawet jeden konkurs, to równie dobrze możesz wygrać cały TCS. Ale na pewno będzie bardzo trudno. Obecnie jest wielu skoczków, którzy również potrafią wygrywać, jak - Roman Koudelka, Michael Hayboeck, Simon Amman no i może właśnie Kamil Stoch.