Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kamil Stoch po odwołanym konkursie w Oberstdorfie

Pierwszy konkurs 63. Turnieju Czterech Skoczni z powodu złych warunków atmosferycznych został odwołany. Odbędzie się w poniedziałek.

- Nie jestem upoważniony, aby oceniać decyzję oraz sposób przeprowadzenia zawodów. Z tego, co było widać, dało się skakać. Pewnie ten konkurs trwałby do samego rana - byłyby dwa skoki na godzinę. Sędziowie wyczekiwali tak długo jak mogli, aby te warunki były w miarę dobre.

- Nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z tego, że się zawody nie odbyły, ponieważ ja byłem do nich przygotowany. Może rzeczywiście jest to dla mnie na plus - mam kolejny dzień na odpoczynek i regeneracje. Dziś warunki nie były łatwe. Zwłaszcza, że śnieg sypie mocno i było dość miękko na zeskoku i to mogłoby być dla mnie kolejnym utrudnieniem

- Takie konkursy już się zdarzały i na pewno będą się zdarzać. Nie jest to nowa sytuacja dla nas. Każdy wie jak ma się zachować w takiej sytuacji i co jest dla niego najlepsze w takim czasie.

- Każdy zawodnik przygotowywał się we własnym rytmie i czekał na decyzje sędziów, czy zawody zostaną odwołane. Nie ma sensu dyskutować - nawet w szatni, na ten temat. My mamy być gotowi

- Wczorajsze kwalifikacje potraktowałem już jako rywalizację, bądź co bądź musiałem walczyć o awans

- Dziś warunki na pewno nie byłby sprawiedliwe dla wszystkich zawodników. Te skoki co widziałem, to jeden zawodnik miał wiatr pod narty w granicach 6 m/s a drugi około 2 m/s.

- Najtrudniejsza chwila, to ta w której zapadła decyzja o zabiegu operacyjnym. Wiedziałem, że wiąże się to z kilkutygodniową absencją od skakania i to było dla mnie najtrudniejsze, ale szybko zrozumiałem, że w tamtym momencie jest to dla mnie najlepsze rozwiązanie. W Busku Zdroju miałem zapewnione bardzo dobre warunki, profesjonalną rehabilitację oraz zabiegi. Uważam, że również to w dużej mierze przyczyniło się do mojego powrotu.

- Uwielbiam skakać na nartach i dla mnie wiadomość, że jest to miejsce dla mnie na Turniej to było jak rozpakowywanie dużego prezentu, na który czekałem od bardzo dawna.

- Skocznia jest bardzo przyjemna i bardzo lubię tutaj skakać. Los chce, że zawsze tutaj rozpoczyna się Turniej Czterech Skoczni i w związku z tym są większe emocje, więcej stresu, więcej chęci zrobienia czegoś co się potrafi i to najczęściej gubi zawodników, również gubiło mnie. Cieszę się, że tutaj jestem, że dołączyłem do grupy.