Dawid Kubacki: "Fajny krok w nowy rok"

Dawid Kubacki w ostatnich kwalifikacjach w tym roku zajął 18. miejsce i w konkursie noworocznym zmierzy się z zawodnikiem gospodarzy - Andreasem Wankiem.

- Wszystkie trzy skoki bardzo przyzwoite. Jestem z nich jak najbardziej zadowolony i od razu humor lepszy. Myślę, że jest to fajny krok w ten nowy rok

- Nie mamy konkretnych planów na wieczór sylwestrowy. Podejrzewam, że jak co roku zjemy kolację, wzniesiemy toast lampką szampana i pójdziemy spać, ponieważ trzeba się wyspać do jutrzejszego konkursu. Może uda się kupić jakieś petardy

- Jeśli chodzi o sportową stronę to w moim wykonaniu był to dość ciężki rok i nie wszystko wychodziło, tak jakbym chciał. Z drugiej strony wiem, że sporo pracy włożyłem w to, co robię. Głęboko wierzę, że ta praca przyniesie efekty i mam nadzieję, że jak najszybciej

- Tylko nie wyciągajmy wniosków, że lepiej nam się skacze po sylwestrze, ponieważ musielibyśmy co chwilę organizować taki wieczór. Przez ostatnich kilka lat początki nie wychodziły nam tak jak trzeba, tak to trzeba nazwać i nie można się z tym godzić. Jestem przekonany, że w przyszłym rok ten początek będzie znacznie lepiej wyglądał i w to wierzę, ponieważ już niewiele brakuje w tych skokach.

- Najważniejsze jest zdrowie, a tak poza tym to radość z życia, ponieważ wtedy nabiera ono sensu.

Korespondencja z Garmisch-Partenkirchen, Tadeusz Mieczyński