Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka po kwalifikacjach

Aleksander Zniszczoł będzie rywalem Piotra Żyły w konkursie noworocznym na skoczni w Garmisch-Partenkirchen.


- Jestem zadowolony z moich skoków. Każdy z nich był dobry. W czasie kwalifikacji skorygowałem mały błąd i myślę, że skok był w porządku. Trzeba liczyć na trochę szczęścia w tych skokach i może wtedy będzie dobrze albo nawet bardzo dobrze.

- Może będzie taki konkurs w nowym roku, że będę w czołówce - kto wie....Cieszy taka pogoda jak jest teraz, ponieważ skoki to sport zimowy i chcemy skakać na śniegu. A nie tak jak do tej pory, że śnieg jest na skoczni a dookoła zielono i kwiatki kwitną.

- Mijający rok będę dobrze wspominał. Pracuję cały czas i wszystko idzie w dobrym kierunku. Jestem z tego roku zadowolony i podsumowując go to wyniki miałem coraz lepsze. Jest coraz więcej startów, więc to również cieszy. Zacząłem pracę nad sobą i widzę, że są z tego wyniki.

- Wspólnie z kolegami uczcimy nowy rok, w sumie to tylko data w kalendarzu się zmienia. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego roku i nie popełniać tych samych błędów, które się popełniło.

- Kibicom życzę wytrwałości a przede wszystkim cierpliwości, aby dążyli do swoich celów.

Klemens Murańka nie będzie miał łatwego zadania w jutrzejszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni. W swojej parze zmierzy się z naszym złotym medalistą z Soczi - Kamilem Stochem.

- Jest niewielki postęp, kolejny krok do przodu. Ten ostatni skok to może nie był skokiem mistrzowskim, ponieważ są jeszcze możliwości, aby go poprawić. Możliwości zawsze są większe ale to zostawię sobie na jutro.

- Mogę być zadowolony z tego roku.

- Szczęśliwego Nowego Roku dla Wszystkich Kibiców

Korespondencja z Garmisch-Partenkirchen, Tadeusz Mieczyński