Strona główna • Puchar Świata

Triumf Janne Ahonena w Libercu!

Po ponad godzinnym oczekiwaniu rozpoczął się pierwszy konkurs w czeskim Libercu. Organizatorzy mieli wiele problemów ze sprawnym przeprowadzeniem zawodów, zmieniano belkę startową, często wstrzymywano konkurs, a w rezultacie zrezygnowano z drugiej serii. Janne Ahonen oddał wspaniały skok i wygrał tym samym cały konkurs. Za nim znaleźli się dwaj Austriacy - Morgenstern i Hoellwarth. Konkursem w dużej mierze rządził wiatr...

Sędziowie w I serii postanowili puścić zawodników z 12tej belki startowej. Na początek skakali zawodnicy czescy, jednak z mizernymi wynikami. Najlepszy z nich Lukasz Hlava osiągnął 86m. Michał Doleżal po wylądowaniu miał upadek, po którym na rozbiegu pojawił się przedskoczek. Czechów, prócz Doleżala, nie pokonał Szwed Isak Grimholm, natomiast skaczący po nim Mateusz Rutkowski osiągając odległość 88,5 m zajął pierwszą pozycję. I w tym momencie jury, z uwagi na krótkie odległości uzyskiwane przez zawodników, przerwało konkurs - postanowiono zmienić belkę starową na 14tą.

Po wydłużeniu rozbiegu odległości uzyskiwane przez zawodników były zdecydowanie lepsze. Po skokach poniżej 100 m Bine Zupana i Damjana Jerneja, Juha-Matti Ruuskanen osiągnął 110m. Kolejne skoki, m.in. Wojciecha Skupnia (94m) i Wojciecha Tajnera (108m), były krótsze, aż do momentu, gdy na skoczni pojawił się Jakub Janda, który poszybował na odległość 119,5m. Po nim dobrze spisał się Morten Solem (115,5m), a następnie wręcz rewelacyjnie na tle poprzedników Alexander Herr - 125,5. Wolfgang Loitzl uzyskując 119 metrów pokazał, że wraca do dobrej dyspozycji.

Po tych skokach próby Emmanuela Chedala i Reinharda Schwarzenbergera wyglądały bardzo źle, tym bardziej, że o ich długosci zadecydował silny wiatr. Warunki w tym momencie były niekorzystne dla skoczków, Florian Liegl musiał opuszczać belkę startową, a po powrocie na nią osiągnął jedynie 103,5m.

Opuszczanie belki nie przeszkodziło natomiast Andreasowi Kuttelowi - 123,5 m w dobrym stylu i prowadzenie w konkursie. Kolejny Szwajcar - Simon Ammann odebrał pierwszą lokatę Kuttelowi skokiem na odległość 126,5m. Norwegowie Anders Bardal i Lars Bystoel oraz Austriak Andreas Koffler nie zagrozili prowadzącym Szwajcarom.

Młody Słoweniec Rok Benkowic wylądował dokładnie na 120 metrze, a o dwa metry dalej weteran - Andreas Goldberger. Znacznie słabiej spisali się Tommy Ingebrigtsen, Bjoern Einar Romoeren , Matti Hautamaeki. Natomiast Tami Kiuru skokiem na odległość 119m nie zawiódł oczekiwań kibiców, podobnie jak Thomas Morgenstern osiągający 126m oraz Michael Uhrmann - 117m.

Veli-Matti Lindstroem skoczył źle, Peter Zonta natomiast przywoicie. Martin Hoellwarth uplasował się za Morgensternem, a Roar Ljoekelsoey nie zmieścił się w pierwszej 10tce. Jako pięćdziesiąty pierwszy skakał Janne Ahonen - skokiem na 127 metr pokonał wszystkich dotąd skaczących i raczej nikt nie mógł już mu zagrozić.

Po skoku Ahonena swoje próby powtarzali ci skoczkowie, którzy pierwszą próbę rozpoczynali z niższej belki. Czesi ponownie skakali słabo, tak samo jak Szwed Grimholm. Mateusz Rutkowski skokiem na 97,5 uplasował się na 37. pozycji.

Już w połowie I serii wiadomo, że bedzie ona jedyną. W konkursie triumfował Janne Ahonen, który w kasyfikacji generalnej odrobił 100 pkt. do prowadzącego Siggurda Pettersena.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:

Zobacz pełne wyniki zawodów »

Zobacz klasyfikację generalną Pucharu Świata »

Zobacz klasyfikację drużynową Pucharu Świata »

Filmy z zawodów pojawią się na stronie w niedzielę wieczorem. Za opóźnienie przepraszamy