Dawid Kubacki: "Dobrze czułem się w powietrzu"

Dawid Kubacki zakończył rywalizację w kwalifikacjach do ostatniego konkursu Turneiju Czterech Skoczni na 21. miejscu.

- Skok w kwalifikacjach nie był do końca taki dobry. Trochę go spóźniłem, ale mimo tego dobrze czułem się w powietrzu. Dało się z tego odlecieć, pomimo błędów, które się pojawiły.

- Już od jakiegoś czasu robię delikatne postępy. Może posuwam się drobnymi kroczkami, ale posuwam się w dobrym kierunku - lepiej jednak stawiać małe kroczki w dobrym kierunku, niż duże w złym.

- Na skoczni czuję się dobrze. Miałem okazję już kilka razy na niej skakać, więc nie ma zaskoczenia. Trzeba robić swoje i cieszyć się ze skakania. W czasie tego długiego najazdu można coś przemyśleć, zrobić jakieś plany - żartował Kubacki. - Nie liczyłem dokładnie ile sekund trwa najazd i jaka jest różnica w porównaniu do innych obiektów. Nie ma to dla mnie jednak znaczenia. Po puszczeniu się z belki mam jeden cel do zrobienia i wtedy nie myśli się o tym jak ten najazd wygląda.

- Zobaczymy jakiego rywala da mi ten skok. Ostatnio jednak miałem mocnego rywala i też się zakwalifikowałem do finału, więc myślę że to nie będzie miało większego znaczenia. Walczę o dobre skoki a za tym powinny iść punkty.

Korespondencja z Bischofshofen, Tadeusz Mieczyński