Nick Fairall kontuzjowany

Podczas upadku w kwalifikacjach w Bischofshofen amerykański skoczek Nick Fairall doznał urazu kręgosłupa. Jego powrót w tym sezonie wydaje się mało prawdopodobny.

Operacja okazała się niezbędna, aby ustabilizować kręgosłup. Obecnie Fairall przebywa w szpitalu w Austrii, jego stan jest stabilny. "Jestem dobrej myśli i cieszę się na wspaniały nowy rok" - napisał na swoim profilu na Facebooku skoczek.

"Jego trener Bine Norcic oraz kolega z drużyny Nick Alexander są razem z nim w szpitalu. Nick to bardzo sympatyczny chłopak. Zawsze jest pierwszym chętnym, jeśli ktoś potrzebuje pomocy. Koledzy mogą liczyć na niego w każdej chwili. Wiem, że wypowiadam się teraz w imieniu wszystkich osób tworzących drużynę amerykańskich skoczków, że życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia" - powiedział Rex Bell, przewodniczący Amerykańskiego Związku Narciarskiego.