Strona główna • Puchar Świata

Stefan Kraft: "Tak to zaplanowaliśmy"

Dzięki Stefanowi Kraftowi Austriacy zwyciężyli po raz siódmy z rzędu w prestiżowym Turniej Czterech Skoczni.

"Do tej pory byłem bardzo zdenerwowany. Teraz pomału zaczynam się cieszyć" - mówił po konkursie w Bischofshofen Stefan Kraft. "Tak to zaplanowaliśmy, że ja zwyciężam w Turnieju, a Michael świętuje swój pierwszy triumf w zawodach Pucharu Świata" - żartował Austriak. "Wiedziałem, że muszę atakować, przez to nie było łatwo" - dodał.

"Zawsze mówiłem, że chcę swoje pierwsze zwycięstwo w karierze odnieść podczas zawodów w kraju a najlepiej w czasie Turnieju. Wiedziałem, że nie uda mi się wygrać całego Turnieju, ponieważ Stefan był zbyt silny" - cieszył się lider klasyfikacji Pucharu Świata, Michael Hayboeck. "To jest jak sen. Żółta koszulka inspiruje mnie do skakania. Na razie ją obroniłem, ale czuję oddech Stefana na swoim karku. Dziś uczcimy zakończenie Turnieju ale nie zbyt długo" - podsumował austriacki skoczek.

Najniższy stopień na podium zajął Słoweniec - Peter Prevc. "Ostatnie dziesięć dni było dla mnie bardzo trudne. Jestem trzeci i jestem z tego powodu zadowolony, pomimo tego, że jeszcze kilka dni temu miałem szansę wygrać w klasyfikacji końcowej. Zwycięzca ma 21 lat, a ja mam 22 lata i jeszcze mogę sporo osiągnąć" - powiedział Prevc.