Strona główna • Puchar Świata

Wypowiedzi Piotra Żyły, Aleksandra Zniszczoła i Dawida Kubackiego po konkursie drużynowym

Polska drużyna w sobotnim konkursie drużynowym zajęła piąte miejsce. Nastroje wśród naszych reprezentantów były jednak mieszane. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi Piotra Żyły, Aleksandra Zniszczoła i Dawida Kubackiego.


Dawid Kubacki:

- Pierwszy skok był totalnie zepsuty. Spóźniłem go na progu, więc zabrakło odległości. Przy tych warunkach i rozbiegu żadne błędy nie są wybaczane. Drugi skok był dużo lepszy i na nim można bazować. Pozytywem jest to, że mimo błędu w pierwszej próbie, w drugiej serii potrafiłem się zrehabilitować i skoczyć normalnie - powiedział 24-latek na temat sobotnich zmagań.

Czy miejsce w środku stawki jest satysfakcjonujące? - No cóż. Piąte miejsce może nie jest szczytem marzeń, ale ostatnio było jeszcze gorzej. Małymi kroczkami pniemy się do przodu. Główną zasługą tego rezultatu jestem ja. Przy pierwszym moim skoku straciliśmy dużo punktów i nie było to do odrobienia.

Start w konkursie drużynowym jest cięższy od rywalizacji indywidualnej? - Nie ma to znaczenia. Bywały konkursy drużynowe, w których skakało mi się naprawdę dobrze. Dzisiaj tego zabrakło, pierwszy skok zepsułem i tego się nie wróci.

Jak Dawid Kubacki oceni warunki panujące na Wielkiej Krokwi? - Będąc w hotelu, około 11 nie wierzyłem w to, że cokolwiek dziś się odbędzie. Jednak udało się. Pogoda była super. Warunki mieliśmy bardzo ciężkie, bo wiało z tyłu skocznie. Grunt, że przede wszystkim udało się przeprowadzić bezpieczne zawody. Mam nadzieję, że jutro będzie podobnie. Cel to dwa dobre skoki. Tyle.

Aleksander Zniszczoł:

Ze swoich skoków zadowolony był Aleksander Zniszczoł, który dzisiaj w polskim zespole ustępował jedynie Kamilowi Stochowi - "Brakowało dzisiaj drugiego super skoku, ale ogólnie skoki dzisiaj były dobre. Teraz trzeba się zregenerować i jutro sobie poskakać. Myślę, że podium nie było poza naszym zasięgiem, nie zabrakło dużo do podium - trochę szczęścia i mogło się udać. Też byśmy się cieszyli, trudno - tak jest - trzeba walczyć dalej."

"Jak się dobrze skacze, to i w Wiśle i w Zakopanem się fajnie skacze i na każdej skoczni dobrze się skacze." - dodał Zniszczoł.

Olek docenił również atmosferę, która panuje podczas zawodów na Wielkiej Krokwi - "Na konkursy w Zakopanem zawsze się wyczekuje. Bardzo cieszą te konkursy, jest wspaniała publiczność, po prostu - impreza."

Piotr Żyła:

Niezbyt rozmowny był dzisiaj Piotr Żyła - "Piąte miejsce to piąte miejsce, jakby było podium to by było podium. Nic już nie można z tym zrobić. Jutro następny konkurs, trzeba oddawać swoje normalne skoki."