Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Klemens Murańka: "Jest lekki niedosyt"

Klemens Murańka po pierwszej serii zajmował 10. miejsce, jednak błąd w drugim skoku na progu pozbawił go szans na najlepszy wynik w swojej karierze. Ostatecznie nasz młody skoczek był 17.


- Jest lekki niedosyt po tym drugim skoku, w którym za wcześnie się odbiłem, próg mi nie oddał i odleciałem ile mogłem. Płakać nie będę, ale wiem, że stać mnie było na więcej. Mogłem oddać taki sam skok jak w pierwszej serii i wtedy utrzymałbym pozycję zajmowaną na półmetku - mówił Klemens Murańka po zakończonym konkursie.

- Nie wiem, czy na skok wpłynęły emocje. Wydawało mi się, że podejście do skoku miałem takie samo, ale popełniłem błąd, który także mi się zdarzał na treningach. Cała siła, która powinna pójść w końcówkę progu, poszła dwa metry przed nim i nie było wysokości, aby odlecieć - dodał.

- Moje skoki są teraz równe, ale jestem człowiekiem i błędy się zdarzają. Nie jestem w pełni zadowolony, bo wiem, że mnie stać na lepsze skoki - zakończył polski skoczek.