Strona główna • Mistrzostwa Świata

Aleksander Zniszczoł: "Dzisiaj trzeba się wyspać"

W jutrzejszym konkursie mistrzostw świata, który rozegrany zostanie na dużej skoczni (HS134) w Falun, zaprezentuje się pięciu naszych zawodników. Jednym z nich będzie 22. podczas dzisiejszych kwalifikacji Aleksander Zniszczoł. 20-latek był zadowolony ze skoku.


Skoczek z Wisły poszybował na odległość 116,5 metra. - Skok był dobry technicznie i mimo tego, że trochę go spóźniłem, miałem wystarczająco dobrą prędkość żeby odlecieć. Gdybym jednak dobrze wyszedł z progu to osiągnąłbym lepszą odległość – powiedział.

Zawodnik ze spokojem podchodzi do jutrzejszej rywalizacji. - Dzisiaj trzeba się wyspać, a jutro po prostu przyjść i skoczyć na tyle, na ile się umie – stwierdził.

Podopieczny Łukasza Kruczka nawiązał również do kartki, która wisi w szatni naszych reprezentantów. - "Normalnie wystarczy" - to słowa, których trzymam się od początku sezonu. Trzeba skakać normalnie, bo nic więcej nie da się zrobić. Natomiast jeżeli chce się zbyt dużo, popełnia się błędy i ulega niepotrzebnie presji – podsumował.

Początek zawodów na dużej skoczni już jutro o godz. 17:00. Oprócz Aleksandra Zniszczoła zobaczymy w nich również: Kamila Stocha, Klemensa Murańkę, Piotra Żyłę i Dawida Kubackiego.

Korespondencja z Falun, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela.