25.000 dolarów trafi z Polski do Nicka Fairalla

Złoty medal olimpijski Wojciecha Fortuny został sprzedany za kwotę 50.000 $. Połowa tej sumy zostanie przeznaczona na rehabilitację poszkodowanego w Bischofshofen Nicka Fairalla. Drugą połowę otrzyma polska panczenistka - Natalia Czerwonka. Nabywcą krążka okazała się firma 4F, która na wniosek Fortuny przekazała go do Muzeum Sportu w Warszawie.

Przypomnijmy, iż 25-latek doznał groźnego urazu kręgosłupa podczas kwalifikacji do ostatniego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. Kilka dni później tamtejszy związek narciarski ogłosił, iż zawodnik potrzebuje 50.000 $ na kosztowną rehabilitację. Tuż po tym wydarzeniu, ze świata skoków narciarskich ruszyła fala pomocy dla sympatycznego Amerykanina.

Fani i przyjaciele skoczka wzięli udział w internetowej akcji zbierania funduszy na leczenie Amerykanina. Niemcy przekazali swoją nagrodę pieniężną za zwycięstwo w konkursie drużynowym w Zakopanem, a inne zespoły oraz sponsorzy także udzieliły finansowe wsparcia Amerykaninowi. Do tego momentu Fairall uzbierał 32.000 $.

Sprzedaż swojego olimpijskiego złota z 1972 roku zaoferował także Wojciech Fortuna. Do transakcji doszło dzisiaj, a firmą, która wyłożyła kwotę 50.000 $ zostało 4F. Ze względu na pieniądze jakie uzbierał już Amerykanin, 50% tej kwoty trafi do Stanów Zjednoczonych, a kolejne 50% otrzyma polska medalistka z Igrzysk Olimpijskich w Soczi - Natalia Czerwonka. 26-latka podczas zeszłorocznego zgrupowania miała wypadek na rowerze, który przerwał jej karierę.