Strona główna • Puchar Świata

Severin Freund: "Był to trudny konkurs"

Severin Freund rozstrzygnął na swoją korzyść jednoseryjny konkurs na skoczni K90 w fińskim Kuopio. Na drugim miejscu znalazł się Bardal a na trzecim miejscu wylądowali Stefan Kraft oraz Simon Ammann.


"Jestem bardzo szczęśliwy, znowu wylądowałem na podium – chyba mi się tam podoba" - żartował po zawodach w Kuopio Stefan Kraft. "Miałem bardzo dobry skok i fantastycznie jest znowu móc przywdziać żółtą koszulkę" - dodał.

"Dla mnie to była niespodzianka, ponieważ kiedy oglądaliśmy skoki na dużej skoczni, spoglądaliśmy na rozbieg tej małej, a rozbiegu nie było. Jest to więc ogromna praca wykonana przez komitet organizacyjny, że zorganizowali konkurs na małym obiekcie, idealnie" - skomentował Kraft. "Lubię skakać na mniejszych obiektach. Skocznia jest trudna, ale fajna. Uważam, że ten konkurs był bardzo dobry".

"Byłem zadowolony, że druga seria się nie odbędzie, ponieważ był to dla nas długi dzień i nie było łatwo, trzeba było uporać się z wiatrem. Ja byłem już na podium, więc cieszyłem się, że nie ma drugiego skoku" - powiedział Kraft.

"Chciałbym pokazać w Trondheim bardzo, bardzo długie skoki i może uda mi się wskoczyć do pierwszej piątki – wtedy byłoby idealnie" - podsumował austriacki zawodnik.

W walce o Kryształową Kulę będzie liczył się także Severin Freund, który wygrał zawody w Kuopio. "Myślę, że w dalszym ciągu różnice między nami są bardzo małe i sam patrzę na to od konkursu do konkursu. Chciałbym, żeby ten wyścig był jak najbardziej wyrównany i pasjonujący podczas następnych konkursów, a później zobaczymy jak będzie w Planicy" mówił Freund w Kuopio.

Zawodnicy zgodnie przyznali, że konkurs w Kuopio do najłatwiejszych nie należał. "Na pewno był to trudny konkurs i uważam, że na dużej skoczni nie odbyłby się on w ogóle. Była to z pewnością dobra decyzja, żeby skakać na mniejszym obiekcie. Dla mnie to była nowa skocznia i jest całkiem fajna jak na K90, ale nadal wolę tę większą" - zakończył Freund.

"Jeśli popatrzymy na wyniki, to okazuje się, że było warto rywalizować. To był udany dzień dla mnie. Oddałem dwa dobre skoki - jeden w serii próbnej a drugi w konkursie. To idealny wynik szczególnie, że niedługo konkursy w Norwegii. Oczywiście chciałbym się znaleźć bliżej Freunda ale on teraz skacze jak maszyna - może uda się w Trondheim" - mówił Anders Bardal.

Korespondencja z Kuopio, Tadeusz Mieczyński