Severin Freund: "Musiałem walczyć o każde zwyciestwo"

Severin Freund odniósł czwarte z rzędu zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata i jest o krok od zdobycia pierwszej w swojej karierze Kryształowej Kuli.

"Szczerze to nie wiem jak to robię, że wygrywam i szczerze mnie to nie interesuje. Skakałem tutaj bardzo dobrze, ale też inne czynniki idealnie zagrały" - mówił na konferencji prasowej Severin Freund. "Może wyglądać, że dominowałem podczas ostatnich czterech konkursów ale ja tak nie czuję, ponieważ musiałem walczyć o każde zwycięstwo. Ciężka praca, którą wykonałem w lecie teraz mi się zwraca" - dodał.

"Mam taką technikę skoku, która pozwala mi skakać w każdych warunkach kiedy jestem w dobrej dyspozycji i wtedy wszystko przychodzi mi łatwiej, szczególnie w Skandynawii" - wyjaśnił Niemiec. "Jeszcze nie wiadomo kto wygra klasyfikację końcową. Peter pokazał w Vikersund, do czego jest zdolny na skoczni do lotów i przypuszczam, że nie będzie inaczej u niego w kraju. Cieszę się na kolejne zawody w lotach, ponieważ jestem w dobrej dyspozycji, aby latać. Mam nadzieję, że pogoda nam dopisze i nie będzie tak jak rok temu. Słońce wskazane" - podsumował Freund.

Na drugim stopniu na podium wylądował Noriaki Kasai. "Jestem zadowolony z mojego wyniku, ponieważ ostatnio nie wskakiwałem dość często na podium. Bardzo chciałem wygrać ale może uda się to w Planicy, ponieważ moja forma jest dobra. Mam nadzieję, że mi się to uda i już nie mogę się doczekać kolejnych konkursów" - powiedział Noriaki Kasai.

Peter Prevc oraz Kamil Stoch uplasowali się wspólnie na trzecim miejscu. "Pierwsza seria nie była taka jakbym tego oczekiwał, popełniłem błąd na progu. W drugiej wszystko było już dobrze, ponieważ wiedziałem co zrobiłem źle i poprawiłem to" - skomentował Słoweniec. "Severin jest w tym momencie bardzo mocny. Jeśli popatrzymy na jego skoki zauważymy, że wszystko przychodzi mu bardzo prosto. Zobaczymy co nam przyniesie Planica" - zakończył Prevc.