Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Apoloniusz Tajner: "Trener Kruczek będzie testował nowe rozwiązania"

Kwiecień to czas odpoczynku dla skoczków narciarskich, ale intensywny okres dla działaczy oraz trenerów, pracujących nad ułożeniem planu szkolenia i startów na następny sezon. O oczekiwaniach związanych z następną zimą, rotacjach w kadrach i polskim tygodniu z Pucharem Świata opowiadał prezes PZN Apoloniusz Tajner w rozmowie dla portalu Interia.pl.


W sezonie 2015/2016 nie odbędą się ani zimowe igrzyska olimpijskie ani mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Czy to oznacza, iż polska kadra skoncentruje się przede wszystkim na Pucharze Świata i Turnieju Czterech Skoczni? - Tak, oczywiście. Mamy mistrzostwa świata w lotach narciarskich - to jest główna impreza dla skoczków w przyszłym sezonie. Niemniej jednak trener Kruczek będzie testował pewne nowe rozwiązania w zakresie metod i form treningowych. Ciągle trzeba coś w treningu zmieniać, urozmaicać, żeby utrzymać motywację zawodników na wysokim poziomie. - przyznaje Apoloniusz Tajner.

Jak zaznacza prezes PZN, najbliższy sezon rozpocznie także decydujący, trzyletni okres przygotowawczy do kolejnych zimowych igrzysk olimpijskich: - Już w zasadzie jesteśmy w cyklu przygotowań do Pjongczang, czyli igrzysk olimpijskich w 2018 roku w Korei Południowej. Cały ten proces treningowy, trzyletni jest już wkomponowany w przygotowania, w związku z tym przyszły sezon również. No i ten przyszły sezon będzie służył właśnie takiemu przetestowaniu pewnych rozwiązań treningowych, sprzętowych, również osobowościowych. Ważny sezon, choć bez imprezy typu mistrzostwa świata, czy igrzyska olimpijskie. Będą natomiast mistrzostwa świata w lotach narciarskich - przypomina Tajner.

Fanów skoków obiegła informacja o tymczasowym odsunięciu Macieja Kota i Dawida Kubackiego od kadry A. Czy medaliści mistrzostw świata mają szansę na powrót do czołowej reprezentacji na nowy sezon? - Co do medalistów w skokach narciarskich to mamy jeszcze dwóch medalistów, którzy w Val di Fiemme w 2013 roku zdobyli medale z drużyną. Tutaj dwóch kolejnych zawodników te medale zdobyło. Mam więc tych medalistów sześciu w grze. Wszyscy oni są w treningu, w kadrach i będą mieli stworzone dobre, a nawet bardzo dobre warunki, żeby przygotowywać się dalej. Sytuację w skokach rzeczywiście mamy dobrą - uspokaja prezes.

W następnej edycji Pucharu Świata oprócz zawodów w Wiśle i Zakopanem, czeka nas również premierowy konkurs w Szczyrku. Czy skocznia Skalite jest gotowa na goszczenie tak wielkiej imprezy? - Komisja skoków zatwierdziła to na ostatnim posiedzeniu w Zurychu. Zrobiliśmy spotkanie z władzami Szczyrku, z władzami Centralnego Ośrodka Sportu. Wiemy, co tam trzeba zrobić, by uzbroić skocznię w odpowiednie urządzenia elektroniczne, żeby można tam było taką imprezę przeprowadzić. Szczyrk jeszcze nie jest gotowy, ale będzie gotowy - zapewnia Tajner.