Dawid Jarząbek: "W zimie forma była niestabilna"

Sezon 2014/2015 był dla Dawida Jarząbka pierwszym spędzonym w kadrze Juniorów. Jak twierdzi, świetnie się w niej odnalazł. 16-letni skoczek , który zwyciężył w klasyfikacji generalnej LOTOS Cup w kategorii Junior C, już pod koniec maja rozpocznie przygotowania do rywalizacji w lecie.

Jarząbek jest zadowolony ze startów w zimie. - Szczególnie cieszy mnie brązowy medal zdobyty w konkursie Zimowego Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy 2015 – mówi zawodnik.

Młody skoczek odczuwa jednak pewien niedosyt. - W lecie oddawałem lepsze skoki. Udało mi się m.in. na mistrzostwach Polski zająć 13. miejsce. Z kolei w sezonie zimowym miałem raczej niestabilną formę – ocenia.

Jak twierdzi zawodnik, swój najlepszy start tej zimy zaliczył podczas zawodów FIS Cup, rozgrywanych w norweskim Notodden, gdzie zajął szóstą pozycję. - Tamtejsza skocznia bardzo mi pasuje. To trochę starszy typ obiektu. Trzeba tam szczególnie dbać nie o technikę, a o siłę odbicia – podkreśla.

Debiutant w kadrze Juniorów twierdzi, że bez problemu się w niej zaaklimatyzował. - Z kolegami z drużyny znałem się od dawna, dlatego od razu odnalazłem się w grupie. Poza tym wszyscy bardzo dobrze mnie przyjęli – zapewnia.

Na niedawno zorganizowanej przez PZN konferencji, Jarząbek pojawił się z ręką w gipsie. - Już po sezonie chciałem trochę pojeździć na nartach. Niestety upadłem i tak to się skończyło – mówi.

Zawodnik rozpocznie jednak przygotowania do sezonu letniego już pod koniec maja. - Będziemy skakać w Szczyrku. Oprócz treningów na skoczni popracujemy także nad wytrzymałością np. biorąc udział w marszobiegach – mówi.

16-letni skoczek ma również cele na kolejne miesiące. - W lecie będę pewnie startować w zawodach FIS Cup, a potem skupię się na występach w Pucharze Kontynentalnym – podsumowuje.