Strona główna • Szwajcarskie Skoki Narciarskie

Simon Ammann kontynuuje karierę!

Simon Ammann nie odwiesza nart na przysłowiowy kołek! Czterokrotny mistrz olimpijski po kilku tygodniach rozważań, postanowił kontynuować swoją bogatą karierę skoczka narciarskiego. Spory wpływ na decyzję Szwajcara miał... Noriaki Kasai.


- Długi sezon, upadek oraz trudna droga powrotna na skocznię kosztowały mnie sporo energii. Przed podjęciem ostatecznej decyzji, chciałem się skonsultować z najbliższymi osobami. Tymi z życia prywatnego oraz tymi ze świata sportu. Po wielu rozmowach doszedłem do wniosku, że nadal jestem zainfekowany gorączką skoków narciarskich - powiedział 33-latek.

- Miałem kilka ciekawych perspektyw oprócz skoków narciarskich, ale nadal cieszę się swoją pracą skoczka narciarskiego. Być może, po tylu latach, uważam, że mój sport jest bardziej pracą niż pasją, ale osiągnąłem punkt, kiedy jestem absolutnie gotowy i zmotywowany do podjęcia letnich treningów. Fakt, że w minionym sezonie powróciłem na skocznię po upadku, był ważny w perspektywie kontynuowania kariery - oznajmił Simon Ammann.

Ważną rolę w podjętej decyzji odegrały również dobre wyniki Szwajcara na początku sezonu, a także Noriaki Kasai. Japończyk mimo 42 lat wciąż utrzymuje się w ścisłej światowej czołówce Pucharu Świata. - Sześć razy na pucharowym podium pozwoliło mi uwierzyć, że nadal jestem w stanie rywalizować z najlepszymi zawodnikami. Noriaki Kasai w świetny sposób pokazuje, że pomimo zaawansowanego wieku, ciągle można być konkurencyjnym. Po sezonie olimpijskim nie wszystko poszło jak należy. To dla mnie niesamowicie ważne, że wciąż mogę skakać na najwyższym poziomie. Niezmiennie mogę polegać na doskonałych fachowcach oraz mam do dyspozycji bardzo dobry sprzęt.

Jak długo będziemy oglądać mistrza świata z 2007 roku na skoczniach? - To otwarta kwestia. Zakończę karierę od razu, gdy poczuję taką potrzebę. Zobaczymy, kiedy to nastąpi. Aktualnie jestem zmotywowany do letnich treningów i z niecierpliwością czekam na starty w Letniej Grand Prix oraz nadchodzącym sezonie zimowym.

33-latek pierwsze treningi rozpoczął w maju, ale na rozbieg wróci w czerwcu. - Wziąłem dłuższą przerwę od skoków, dzięki czemu mogę skupić się na swojej drugiej pasji jaką jest lotnictwo. Obecnie przygotowuję się do części teoretycznej egzaminu lotniczego. Najbliższe dwa tygodnie spędzę w Anglii.