Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Richard Freitag: "Najbardziej zapamiętam wygraną w Innsbrucku"

Podobnie jak większość skoczków, Richard Freitag odpoczywa i zbiera siły przed kolejnym sezonem. 23-latek uczęszcza także na kurs fizjoterapii. Jak mówi, na skocznię powróci już na początku czerwca.


- W zasadzie chciałem studiować medycynę, ale jest to niemożliwe przy zawodowym uprawianiu sportu. Dlatego w zamian wybrałem kurs – tłumaczy zawodnik.

Freitag pozytywnie ocenia miniony sezon, podczas którego dwukrotnie zwyciężył w konkursach Pucharu Świata - kolejno w Engelbergu i Innsbrucku. Jak twierdzi, szczególnie zapamięta tą drugą wygraną. – Ma ona aspekt rodziny. Mój tata miał poważny upadek na obiekcie w Innsbrucku, w wyniku którego doznał kontuzji ramienia. Była ona głównym powodem przerwania jego sportowej kariery – mówi - Po mojej wygranej napisał mi wiadomość tekstową w której stwierdził, że teraz jest 1:1 w pojedynku: Bergisel kontra nasza rodzina.

Niemiec chwali również występy całej kadry. - Zrobiliśmy postęp jako drużyna w której szczególnie wyróżnił się Severin Freund. Zwyciężyliśmy w klasyfikacji Pucharu Narodów, a to pokazuje, że nie tylko jeden skoczek, a cały zespół jest mocny – twierdzi Freitag.

23-latek zapytany o to, czy obecny w drużynie zwycięzca Pucharu Świata Severin Freund zdejmuje z zespołu presję wyników, czy też dodaje motywacji pozostałym jej członkom, odpowiedział:- I jedno i drugie się liczy. To bardzo ważne, aby mieć w drużynie kogoś, kto jest wśród najlepszych. Mamy nie tylko Severina, ale trzeba przyznać, że jego forma była w tym sezonie imponująca, a to zwiększa także naszą motywację. Wiemy wtedy, że jesteśmy na dobrej drodze, ale również, że istnieją rzeczy, które musimy poprawić, aby zbliżyć się do czołówki – podkreśla.

W niemieckiej kadrze A na kolejny sezon znaleźli się tylko Richard Freitag i Severin Freund. - To miłe, ale o tym decydują trenerzy. Natomiast ważniejsze jest to, jak samemu ocenia się swoje występy. Jestem zadowolony z ostatniego sezonu, ale nie wszystko ułożyło się po mojej myśli. Nie ma co zbytnio się nad tym zastanawiać – komentuje Freitag.

Skoczek opowiada również o celach na kolejny sezon. - To będzie dobra okazja, aby wystartować w Turnieju Czterech Skoczni z jak najlepszym przygotowywaniem. W minionym sezonie w Innsbrucku pokazałem już, że stać mnie na zwycięstwo. W tym udowodnię, że mogę powalczyć o nie w każdym konkursie tego cyklu - podsumowuje.